Gwatemala: Chrześcijanie o pokoju

Celem inicjatywy było podsumowanie dziesięciolecia, jakie upłynęło od podpisania porozumienia pokojowego (grudzień 1996) mającego położyć kres 36 letniej wojnie domowej, która kosztowała życie 200 tysięcy osób. Spotkanie zorganizowało Ekumeniczne Forum na rzecz Pokoju i Pojednania reprezentujące tamtejsze wspólnoty: katolicką, ewangelicką, luterańską i prezbiteriańską. Kościoły w Gwatemali są zaniepokojone brakiem postępów w dziedzinie demokracji oraz ogólną sytuacją społeczną. Zdaniem cytowanego przez agencję EFE prezbiteriańskiego biskupa Armando Guerry, Gwatemala podjęła drogę, która nieuchronnie prowadzi do zawalenia się ustroju i pokoju społecznego. Organizator konferencji uważa, że porozumienia pokojowe sprzed 10 lat nie są wypełniane, a kraj stoi przed niebezpieczeństwem politycznego bezładu. Z kolei uczestnicząca w spotkaniu noblistka Rigoberta Menchú oznajmiła, że w Gwatemali – mimo pewnych postępów –nadal istnieją niesprawiedliwości, z których wyrastają – zwłaszcza wśród ludności kolorowej – nowe formy ubóstwa. Katolicka działaczka na rzecz praw człowieka zwróciła uwagę, że spore obszary Gwatemali de facto rządzone są przez lokalne mafie i grupy przestępcze. W konferencji wzięli udział przedstawiciele Kościołów Norwegii – kraju, który pośredniczył w wypracowaniu porozumienia sprzed 10 lat. Pastor Petter Skauen zapewnił, że jego ojczyzna nadal będzie wspierać Gwatemalę, gdy chodzi o umocnienie pokoju. Gwatemalską konferencję ekumeniczną o pokoju poprzedziło opublikowanie przez tamtejszy episkopat katolicki komunikatu na temat alarmującej sytuacji społecznej. Dokument zatytułowany „Pokój w prawdzie” piętnuje narastającą w tym środkowoamerykańskim kraju falę przemocy i rozkładu moralnego. Biskupi zwracają uwagę na zupełną niezdolność państwa do zapanowania nad sytuacją, w której mafie narkotykowe trzymają w szachu całe społeczeństwo. Atmosferę niepewności i chaosu potęgują konflikty pracownicze m.in. w służbie zdrowia, edukacji i rolnictwie a także kontrowersje wokół zabezpieczeń emerytalnych. Zdaniem episkopatu Gwatemali wiele wskazuje, że posunięcia obecnej klasy rządzącej rozmijają się z oczekiwaniami społecznymi, a nawet z obowiązującym prawem. Po zarysowaniu tej ponurej wizji, biskupi zwracają się do wiernych z apelem o powrót – zarówno w skali społecznej, jak i indywidualnej – do podstaw etycznych opartych na godności osoby ludzkiej. Podkreślają przy tym, że chrześcijańska wiara nie jest zbiorem prywatnych przekonań, ale zadaniem budowania solidarnych więzi międzyludzkich. Tymczasem Gwatemalczycy wydają się przeżywać swoją bogatą w środki wyrazu religijność w oderwaniu od jakichkolwiek odniesień etycznych. „Istnieje pilna potrzeba oparcia naszego sposobu myślenia i działania na prawdzie o człowieku i społeczeństwie – piszą biskupi Gwatemali. Bóg obdarzył nas swobodą poszukiwania szczęścia, ale osiągniemy je jedynie wtedy, gdy nasza wolność oprze się na prawdzie oraz zakorzeni się w etyce i moralności”.