Brak postępów w udostępnieniu przez stronę rosyjską terenu pod realizację pomnika ofiar katastrofy samolotu w Smoleńsku nadal opóźnia szansę na jego odsłonięcie - twierdzi resort kultury. To komentarz do zapewnień ministra kultury Rosji, że budowa pomnika jest dla niego priorytetowa.
Centrum Informacyjne Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego poinformowało w piątek PAP, że resort z zadowoleniem przyjmuje zapewnienia ministra kultury Federacji Rosyjskiej Władimira Medinskiego, że budowa pomnika jest dla strony rosyjskiej priorytetem. Ministerstwo cieszy też potwierdzenie przez rosyjskiego ministra otrzymania niezbędnych map i dokumentów od strony polskiej.
"Niestety, tempo prac, jak również brak postępów w udostępnieniu przez stronę rosyjską terenu pod realizację projektu pomnika, nadal opóźnia szanse na jego odsłonięcie" - podkreśliło Centrum Informacyjne MKiDN.
Medinski zadeklarował w czwartek, że chce, by pomnik w Smoleńsku stanął jak najszybciej. Powiedział też, że jego resort wykonał wszystkie wnioski strony polskiej dotyczące przygotowania i wzniesienia monumentu i wysłał do Polski mapy topograficzne terenu i dane o badaniach inżynieryjno-geologicznych przeprowadzonych na miejscu przyszłego pomnika. Według Medinskiego strona rosyjska czeka teraz na projekt pomnika od strony polskiej.
MKiDN podkreśliło jednak, że strona rosyjska "otrzymała kompleksowy projekt monumentu, który powstał na bazie map i dokumentów otrzymanych od Rosji po miesiącach oczekiwań". Przekazano go Rosjanom podczas ostatniego spotkania polskich i rosyjskich ekspertów ds. budowy pomnika ofiar katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem, które odbyło się 27 marca br. w Moskwie.
"Strona rosyjska zobowiązała się do przekazania uwag do projektu w terminie do połowy maja, czyli planowanego kolejnego spotkania ekspertów. MKiDN do tej pory nie otrzymało żadnych uwag ani komentarzy" - poinformował resort kultury.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.