Przebłaganie za grzechy biskupów i kapłanów

Wzięło w nim udział 180 księży z całej diecezji. Zaprosił na nie biskup łowicki Andrzej Dziuba. Wyrazy modlitewnej jedności przysłali Prymas Polski kard. Józef Glemp, nuncjusz apostolski abp Józef Kowalczyk oraz metropolita łódzki abp Władysław Ziółek. Nabożeństwo przebłagalne poprzedziła poranna Msza św., której przewodniczył bp Dziuba, a koncelebrowali ją bp Alojzy Orszulik i bp Józef Zawitkowski. W homilii biskup łowicki wskazał na miłość Bożą jako źródło wszelkiego działania, a nawiązując do Listu św. Pawła Apostoła do Rzymian zauważył, że elementarna przyzwoitość wymagana jest od każdego człowieka, na gruncie wiary i formacji ludzkiej. Wezwał do uświadomienia sobie, iż posługa w Kościele zależna jest także od wiernych i im należy się szczególny szacunek i troska. Zauważył, że to oni utrzymują Kościół w wymiarze materialnym. Po Eucharystii wystawiono Najświętszy Sakrament. Bp Dziuba mówił o tym, że smutne wydarzenia ostatniego czasu pokazały bardzo dobitnie jak słabym okazuje się człowiek - nawet ten obdarowany łaską sakramentu święceń - i jak wiele zła oraz zamętu może spowodować w Owczarni odejście, niewierność, nieuczciwość tych, którzy powinni być oparciem i ratunkiem dla owiec Pana. - Pragnę, wraz z moim Prezbiterium, poprzez modlitwę i aktywne współczucie towarzyszyć kapłanom, którzy z jakiegokolwiek powodu zakwestionowali własne powołanie i wierność wezwaniu Pana i w jakiś sposób zawiedli w spełnianiu swoich obowiązków - mówił biskup łowicki. - Razem błagamy dla nich o opamiętanie, przemianę serca, a także naprawę zgorszenia, które stało się następstwem ich odejścia. Biskup wymieniał skutki postępowań kapłanów: osłabienie jedności prezbiterium Kościoła lokalnego z biskupami oraz instytucją Kurii Biskupiej, ochłodzeniem stosunku do Kościoła hierarchicznego wśród wiernych świeckich, spadek liczby kandydatów do seminarium, złośliwe reakcje oraz komentarze wobec osób duchownych, rezerwa i niedowierzanie względem kapłanów podejmujących w swoich parafiach inwestycje pociągające za sobą konieczność pozyskania środków materialnych. - Pragniemy błagać o Boże miłosierdzie i przepraszać za grzechy znane i nieznane publicznie biskupów, kapłanów, diakonów Kościoła Łowickiego - mówił bp Dziuba.