Ponad trzy czwarte nastolatków miało kontakt z alkoholem, ale chce ograniczenia jego sprzedaży nieletnim - wynika z badań przeprowadzonych w sierpniu przez firmę Homo Homini Badania Opinii i Komunikacja Społeczna.
Z zebranych danych wynika, że 78 proc. nastolatków miało kontakt z alkoholem. Jednocześnie 35 proc. ankietowanej młodzieży uznało, że spożywanie alkoholu przez nieletnich nie jest niewłaściwe. Tylko 10 proc. uważa natomiast, że dotyczy ich problem alkoholizmu. Z danych wynika też, że najwięcej, bo blisko 40 proc. nieletnich próbuje alkoholu w gronie rówieśników. Jednak aż 12 proc. po raz pierwszy spożyło alkohol w domu, przy rodzicach. Nie chciałbym demonizować tych wyników, bo w pewnej mierze oznaczają one okazjonalny kontakt z alkoholem pod postacią lampki wina - mówi Robert Frączek z Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. - Często jednak problem alkoholizmu wśród młodzieży właśnie tak się zaczyna. Jego zdaniem, źródłem ignorancji problemu jest podejście rodziców, którzy często bagatelizują fakt spożywania alkoholu przez ich dzieci. Dopiero negatywna postawa w szkole lub złe kontakty z rówieśnikami są sygnałem, że dziecko jest zaniedbywane. Jednocześnie 60 proc. ankietowanych uznało, że działania ograniczające sprzedaż alkoholu nieletnim są potrzebne i coraz skuteczniejsze. Zdaniem Roberta Frączka, takie wyniki są pozytywną stroną badań. - Młodzi ludzie dostrzegają, że dorośli interesują się nimi - mówi. - Wiedzą, że nie pozostawia się ich samych z takimi problemami. Według Roberta Frączka istnieją argumenty za dalszym przeprowadzaniem takich kampanii. - Przypominamy w ten sposób sprzedawcom, że istnieje prawo i że muszą go przestrzegać - podkreśla. Jednocześnie dodaje, że podobne akcje nie są skierowane tylko do młodzieży, ale także do ich rodziców. - To nie jest tylko problem policji, dotyczy przede wszystkim on kwestii wychowania w rodzinie - zauważa Frączek. Badania przeprowadzono w dniach 16-27 sierpnia na grupie 11 tysięcy nastolatków w wieku od 12 do 17 lat. Akcja była częścią kampanii "Lato bez procentów" zmierzającej do ograniczenia sprzedaży alkoholu osobom nieletnim. Kampanię zorganizowano pod patronatem Rzecznika Praw Dziecka i przy współudziale Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Waszyngton zaoferował pomoc w usuwaniu szkód i ustalaniu okoliczności ataku.
Raport objął przypadki 79 kobiet i dziewcząt, w tym w wieku zaledwie siedmiu lat.