Reklama

Prymas z Krakowa czy z Tarnowa?

Nadal nie wiadomo, który z polskich biskupów będzie następcą metropolity warszawskiego, prymasa Józefa Glempa - przypomina Gazeta Krakowska.

Reklama

Żadna z przedstawionych dotąd tajnych kandydatur Episkopatu Polski nie znalazła uznania w oczach papieża - twierdzi GK. Wśród nowych kandydatów pojawiły się nazwiska tarnowskiego ordynariusza biskupa Wiktora Skworca i byłego biskupa pomocniczego diecezji krakowskiej, obecnego duszpasterza koszalińsko-kołobrzeskiego, Kazimierza Nycza. 56-letni biskup Kazimierz Nycz to jeden z najmłodszych kandydatów na prymasa, człowiek energiczny, który dał się poznać jako doskonały organizator podczas swojej posługi w Krakowie. Był wicerektorem tutejszego seminarium duchownego, a obecnie pełni funkcję przewodniczącego Komisji Episkopatu Polski do spraw Wychowania. Zapytany przez GK o swoją kandydaturę do fotela prymasa, odparł tyle uprzejmie, co stanowczo: „Nie mogę komentować takich wiadomości”. Wiktor Skworc jest przewodniczącym Komisji Misyjnej Episkopatu Polski. Jego nazwisko często pojawia się, gdy mowa o kościelnych awansach. Był wymieniany m.in. jako następca arcybiskupa Tadeusza Gocłowskiego, mówiono o nim jako przyszłym metropolicie wrocławskim, a niektórzy chętnie widzieliby go na warszawskiej Pradze. Sam Wiktor Skworc te rewelacje przyjmuje ze spokojem. W tarnowskiej Kurii Diecezjalnej usłyszeliśmy, że biskup Skworc jest jednym z bardziej znanych i wyróżniających się, więc takie spekulacje są zrozumiałe, ale ostateczna decyzja odnośnie do nominacji należy do papieża. Decyzje co do wyboru przewodniczącego Episkopatu Polski papież Benedykt XVI ma podjąć po powrocie z Niemiec. I choć to polscy biskupi wskazują kandydatury, nie są one dla Ojca Świętego wiążące. Może wybrać zupełnie innego księdza. Nie jest także oczywiste, czy najważniejszy kapłan kraju będzie nosił tytuł prymasa. Może go dożywotnio zachować kard. Józef Glemp, ale może on wrócić do duszpasterza metropolii gnieźnieńskiej. Wówczas prymasem zostałby z urzędu obecny abp gnieźnieński, Henryk Muszyński. Także ta decyzja leży w rękach Benedykta XVI. Od redakcji Wydaje się, że nazywanie arcybiskupa warszawskiego „najważniejszym kapłanem kraju” jest mocno subiektywne. Druga kwestia: przewodniczącego Episkopatu Polski wybierają polscy biskupi, a nie papież. W tej sytuacji na temat prawdziwości pozostałych informacji zawartych w powyższym tekście wolimy się nie wypowiadać...

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
4°C Niedziela
rano
6°C Niedziela
dzień
6°C Niedziela
wieczór
6°C Poniedziałek
noc
wiecej »

Reklama