Siedmiu księży z Polski, pełniących posługę w diecezji grodzieńskiej na Białorusi, nie dostało zgody na kontynuowanie pracy w przyszłym roku - poinformował rzecznik kurii biskupiej w Grodnie ks. Antoni Gremza. Zezwolenia nie uzyskało też pięć polskich zakonnic.
"Księża jeszcze pracują w swoich parafiach do końca roku. Przyszła jednak negatywna odpowiedź na złożony w czerwcu wniosek o przedłużenie zezwoleń na przyszły roku - wyjaśnił. Kuria złożyła odwołanie od tej decyzji w komitecie ds. religii i mniejszości narodowych, który wydaje zezwolenia. "Czekamy na odpowiedź" - dodał ks. Gremza. W niedzielę w kościołach na Grodzieńszczyźnie odczytano list biskupa grodzieńskiego Aleksandra Kaszkiewicza z wezwaniem do modlitwy w intencji polskich księży i zakonnic, którzy nie uzyskali zgody na dalszą pracę. Wierni zbierali podpisy pod listem poparcia dla nich. Według ks. Gremzy, w diecezji grodzieńskiej, gdzie jest ok. 170 parafii, posługę pełni blisko 70 księży z Polski. Na 354 księży katolickich na Białorusi 170 to cudzoziemcy, w większości Polacy.
"Wszystko jest zniszczone, a cała ludność schroniła się w pobliskich gęstych zaroślach".
Sprawa socjolog oskarżonej przez studentów o "promowanie poglądów radykalno-katolickich".
W ubiegłym roku o 60 proc. wzrosła liczba wniosków o rozwód. W sumie rozpadło się 650 tys. rodzin.
W harmonogramie planowane jest także rozpatrzenie projektu w sprawie waloryzacji rent i emerytur.