Sybin 2007 przyspieszy dialog ekumeniczny

Teolog powiedział austriackiej agencji katolickiej "Kathpress", że w spotkaniu w metropolii Siedmiogrodu weźmie udział 2500 delegatów ze wszystkich Kościołów chrześcijańskich naszego kontynentu. Zwrócił uwagę, że choć w poprzednim Europejskim Zgromadzeniu Ekumenicznym w austriackim Grazu w 1997 uczestniczyło ogółem 10 tysięcy osób, to jednak oficjalnych delegatów było tylko 700. Dzięki większej liczbie delegatów Kościoły obecne w przyszłorocznym spotkaniu będą miały "o wiele większe możliwości przedstawienia swoich najważniejszych spraw". Centralnym zagadnieniem spotkania w Sybinie będzie jedność - podkreślił duchowny. Jego zdaniem, jedną z podstawowych przeszkód w dialogu ekumenicznym jest problem różnych koncepcji jedności. Dlatego prof. Ionita oczekuje, że Sybin wypracuje konkretne propozycje zmierzające do wspólnego rozumienia jedności. Znaczenie tego problemu podkreślają nazwiska znakomitych referentów, jak kard. Walter Kasper i metropolita Cyryl z Rosji. "Daleko nam jeszcze do wspólnej koncepcji jedności" - zauważył rumuński profesor prawosławny. Dodał, że istnieje już wprawdzie w Kościele katolickim "doskonała koncepcja jedności", pozytywnie należy także ocenić "ewangelicki model pojednanej różnorodności", ale "koncepcje te nie pasują do siebie". Patrząc realnie, nie wszystkie te problemy będą mogły zostać rozwiązane w Sybinie, gdyż "istnieją głębokie różnice" między Kościołami np. w centralnej sprawie, jaką jest pojęcie Eucharystii. Jednakże prof. Ionita ma nadzieję, że osiągnięte zostaną postępy w takich sprawach, jak wzajemne uznanie chrztu. Może to stanowić ważny krok ku o wiele większej jedności - dodał. Odnosząc się do niedawnej wizyty papieża w Turcji rumuński duchowny stwierdził, że wizyta Benedykta XVI w Turcji była "bardzo udana". Spotkanie papieża z patriarchą Bartłomiejem I było "wyraźnym znakiem dodającym otuchy" do kontynuowania dialogu ekumenicznego i bardziej intensywnego jego prowadzenia. Ponadto teolog Joseph Ratzinger pokazał, że jest również doskonałym dyplomatą - dodał ks. profesor. Problemem niemal wszystkich wysiłków ekumenicznych jest jednak zdaniem ks. Ionita fakt, że "to, co zostanie wypracowane przez teologów i między władzami Kościołów, gdy chodzi o to, co nas łączy, prawie nigdy nie przedostaje się do bazy".