W starciach w Kairze pomiędzy zwolennikami obalonego przez armię prezydenta Egiptu Mohammeda Mursiego a policją zginęło 65 osób, a prawie 270 zostało rannych - powiadomiło w sobotę Ministerstwo Zdrowia. Władze państwowe i religijne w Egipcie potępiły przemoc.
Wielki imam kairskiego meczetu Al-Azhar, szejk Ahmed al-Tajeb wyraził "ubolewanie i potępienie z powodu śmierci męczenników" i zażądał "niezwłocznego śledztwa sądowego", tak by odpowiedzialni za śmierć zostali ukarani "bez względu na ich powiązania" - głosi wydany przez meczet komunikat.
Wiceprezydent Egiptu Muhammad El-Baradei, mianowany na to stanowisko po obaleniu Mursiego oświadczył, że "stanowczo potępia użycie nadmiernej siły" i to, że doszło do ofiar śmiertelnych. Zapewnił, że dokłada wszelkich sił, by konfrontacja zakończyła się w sposób pokojowy.
Wcześniej w sobotę Bractwo Muzułmańskie, z którego wywodzi się Mursi, powiadomiło, że w ataku sił bezpieczeństwa na jego demonstrujących zwolenników zginęło co najmniej 70 osób, a 175 zostało rannych.
Z innych źródeł napływały rozbieżne dane o liczbie ofiar. Jednak, jak zauważa agencja Associated Press, liczba 65 zabitych oznacza, że doszło do najkrwawszej konfrontacji od odsunięcia od władzy Mursiego 3 lipca.
Według Bractwa Muzułmańskiego siły bezpieczeństwa zaatakowały w sobotę o świcie zwolenników Mursiego, którzy czuwali całą noc w pobliżu meczetu Rabaa al-Adawija w Kairze. Przed świątynią organizowany jest największy siedzący protest islamistów.
Egipskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych zaprzeczyło, jakoby siły bezpieczeństwa użyły ostrej amunicji i oskarżyło islamistów o podsycanie przemocy.
Lekarze cytowani przez AP mówią o strzałach w głowę lub klatkę piersiową u ofiar śmiertelnych.
Według Ministerstwa Zdrowia w Aleksandrii zginęło w starciach od piątku dziewięć osób, ogółem w całym kraju rannych zostało prawie 750 osób.
Od obalenia Mursiego jego zwolennicy, rekrutujący się głównie z Bractwa Muzułmańskiego oraz innych organizacji islamistycznych, protestują niemal codziennie na ulicach Kairu. Domagają się przywrócenia Mursiego do władzy.
„Drogi Papieżu Franciszku, modlimy się za Ciebie, aby Twoja hospitalizacja była lżejsza.”
Poinformowała w poniedziałek agencja Reutera, powołując się na osobę zaznajomioną ze sprawą.