Do mądrego poderwania się do czynu, by walczyć o obraz wiary i Kościoła w Polsce, Europie i na świecie zachęca abp Józef Michalik, metropolita przemyski w liście pasterskim na Wielki Post.
W liście o św. Andrzeju Boboli abp Michalik przywołał postać tego Patrona Polski, którego 350. rocznica śmierci przypada w tym roku. Podkreślając, że powrót do prawdy i nawrócenia jest zawsze potrzebny hierarcha zauważa jednak fałsz obecnej sytuacji, w której „oczyszczenia chcą niekiedy dokonywać ci, którzy ten Kościół, jego kapłanów i wiernych po II wojnie światowej brukali, szkalowali i łamali, a nawet męczyli i zamykali do więzień”. Przewodniczący episkopatu jest przekonany, że w najbliższych latach będzie toczył się bój o obraz wiary i rolę Kościoła w Polsce, w Europie i w świecie. „Chodzi tu o to czy religia ma pozostać sprawą formalną, prywatną, właściwie martwą czy żywotnie i twórczo będzie obecna w życiu prywatnym i publicznym” - napisał abp Michalik.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.