„Dobre dzieło artystyczne jest znakomitą lekcją historii" - powiedział Kazimierz M. Ujazdowski, minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego, zapowiadając społeczną kampanię edukacyjną pt. „Pamiętam. Katyń 1940".
Okazją do rozpoczęcia akcji informacyjnej jest film Andrzeja Wajdy przybliżający historię zbrodni katyńskiej, którego premiera zapowiedziana jest na 17. września. Jak zauważył min. Ujazdowski wiedza historyczna przekazywana w szkole, kończy się najczęściej na latach 30. „Nie wszyscy nasi rodacy i nie całość młodego pokolenia rozumie dramatyczny sens tego, co stało się w Katyniu. Może to jest zdumiewające, ale mamy wiele rzeczy do zrobienia w tej dziedzinie. Musimy zadbać o to, by sens historyczny tego dramatycznego słowa był przez młodych ludzi rozumiany” – zaznaczył Ujazdowski. Film Wajdy będzie ukazywać historię zamordowanych polskich oficerów, przedstawionych przez pryzmat losów tych, co pozostali przy życiu – kobiet, czekających na mężów, dzieci i rodzeństwa. W obsadzie filmu zobaczymy czołówkę polskich aktorów.
Jedna osoba zginęła, 23 poszkodowanych wraca do Polski, dwóch zostało w austriackich szpitalach.
Zarzuty wobec każdego z jeńców oparto wyłącznie na tym, że służył on w batalionie "Ajdar".
Podkop odkryto w okolicy miejscowości Kondratki w powiecie białostockim.
Karol III i Kamila po raz pierwszy spotkają się z Leonem XIV.
Co najmniej dwie osoby zginęły po tym, jak policja otworzyła ogień do tłumu żałobników.
Baza lotnicza była kilkukrotnie atakowana przez ukraińskie drony.