Nie ruszać konstytucji, nie zmieniać ustawy aborcyjnej - to najczęstszy wśród Polaków pogląd na przepisy antyaborcyjne - twierdzi Gazeta Wyborcza i podpiera swe twierdzenia najnowszym sondażem.
Gdy Sejm debatował nad antyaborcyjną zmianą konstytucji, TNS OBOP zapytał Polaków, co sądzą o tzw. kompromisie aborcyjnym. Poprawki do konstytucji przepadły; sondaż pokazuje, że posłowie trafili w poglądy większości społeczeństwa. Większość ankietowanych (64 proc.) uważa, że konstytucji nie należy zmieniać, 19 proc. jest przeciwnego zdania. Taki pogląd przeważa nawet wśród osób o poglądach prawicowych (25 proc. z nich jest za zmianą konstytucji, aż 62 proc. - przeciw). Wśród wyborców partii politycznych zwolennicy zmiany konstytucji przeważają tylko w elektoracie LPR. Z sondażu wynika, że utrwalił się tzw. kompromis aborcyjny. Coraz mniej Polaków popiera zmianę ustawy antyaborcyjnej, która dopuszcza przerwanie ciąży tylko w trzech przypadkach: 1. gdy ciąża zagraża życiu lub zdrowiu kobiety, 2. w razie dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu, 3. jeśli ciąża jest wynikiem gwałtu lub kazirodztwa. I tak ma zostać - uważa połowa Polaków. 15 proc. respondentów, najczęściej o poglądach prawicowych i słabym wykształceniu, chciałoby ustawę zaostrzyć; 19 proc. ankietowanych wolałoby ją złagodzić. Co ciekawe, na poglądy o przerywaniu ciąży nie wpływa płeć - różnice między odpowiedziami mężczyzn i kobiet są minimalne. Próba zmiany konstytucji przyciągnęła uwagę 53 proc. Polaków (ale 11 proc., choć zainteresowanych, nie wie, o co w niej chodzi). 38 proc. słyszało o tym sporze, ale się nim nie zainteresowało.
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.