Na brutalność czynów popełnionych przez Siły Zbrojne Demokratycznej Republiki Konga (FARDC), zwraca uwagę, odwołując się do raportu ONZ, serwis pcsa.pl.
Raport, opublikowany w maju br. oskarża żołnierzy 391 Batalionu Komandosów DRC o udział w zbrodniach i gwałtach na kobietach i dziewczętach w listopadzie 2012 roku, we wschodniej części Demokratycznej Republiki Konga.
Zbrodni dopuścili się żołnierze, którzy byli wcześniej uczestnikami szkolenia, prowadzonego US Africa Command, dot. poszanowania praw człowieka i budowania relacji między władzą cywilną a wojskową.
Raport donosi iż co najmniej 135 kobiet i dziewcząt doświadczyło przemocy na tle seksualnym ze strony żołnierzy rządowych. Ciąży na nich też odpowiedzialność za grabieże i palenie wsi, bezczeszczenie zwłok rebeliantów, znęcanie się nad więźniami, zabijanie cywilów, tortury.
Wśród przyczyn tych wstrząsających zachowań wymienia się m.in. brak wynagrodzenia jak, brak kontroli nad armią, ze strony dowodzących, oraz fakt, że w szeregach armii znajduje się wielu byłych rebeliantów wywodzących się z różnych grup etnicznych.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.