Z dostepnych mi informacji wynika, że w czasie pielgrzymki Radia Maryja na Jasną Górę abp Wielgus ma być przywitany jako ktoś w rodzaju męczennika. Opinia publiczna, a przede wszystkim Ojciec Święty mają dostać sygnał , że Wielgus to reprezentant polskiego ludowego Kościoła niszczonego przez ciemne siły - twierdzi na swoim blogu Tomasz Sakiewicz.
Publikację Naszego Dziennika w najnowszym numerze Tygodnika Powszechnego komentuje również ks. Adam Boniecki. W`artykule "Bardzo straszny spisek" napisał: Zdumiewająca, mówiąc delikatnie, jest akcja medialna podjęta przez związany z Radiem Maryja „Nasz Dziennik". Dwa dni przed nałożeniem przez Benedykta XVI paliusza (znaku władzy metropolitalnej) abpowi Kazimierzowi Nyczowi gazeta ogłosiła materiał zapowiadający podważenie moralnej prawomocności wszystkiego, co doprowadziło do nominacji obecnego metropolity Warszawy. Zbieżność z uroczystością w Watykanie nie jest zresztą jedyna: w tych dniach zakończyła się również kwerenda prowadzona w archiwach IPN przez Kościelną Komisję Historyczną. Oczywiście nie można wykluczyć, że ta koincydencja jest całkowicie przypadkowa... Ks. Boniecki w punktach streszcza główne tezy materiału Naszego Dziennika po czym pisze: Wszystkie te tezy są dość wątpliwe i sugerują spisek (czyj?) przeciw osobie arcybiskupa. Rozpatrzmy je kolejno. 1. Być może tak było, że osoba/osoby świadome istnienia teczki arcybiskupa uznały za swój obowiązek nie dopuścić do nominacji metropolity, któremu później wyciągnięto by niejasne karty z przeszłości. Porównanie ze stalinowskimi procesami jest jednak nie na miejscu. Arcybiskup nie tylko mógł się bronić, ale czynił to, początkowo zaprzeczając wszystkim zarzutom. 2. Ta teza jest szczególnie intrygująca. Nasz Dziennik sugeruje, że spisek uknuły IPN z „Rzeczpospolitą" (podkreślono szczególną rolę Ewy Czaczkowskiej) albo "zupełnie inne kręgi". Jakie? Kolejne teksty publikowane w ND nie przynoszą odpowiedzi. 3. Rzecznik Praw Obywatelskich zajął się sprawą zarzutów stawianych arcybiskupowi na wniosek członków Senatorskiego Klubu Narodowego (wniosek podpisali: Jan Szafraniec, Mieczysław Maziarz, Ludwik Zalewski, Adam Biela, Janusz Kubiak, Ryszard Bender, Waldemar Kraska). Jak już wtedy wykazano, Rzecznik Praw Obywatelskich, który „stoi na straży wolności i praw człowieka i obywatela określonych w Konstytucji" (Ustawa Zasadnicza), może podjąć sprawę w celu jej wyjaśniania w związku ze skierowanym do niego wnioskiem bądź z własnej inicjatywy. Artykuł 8. Ustawy o RPO mówi: „Rzecznik podejmuje czynności przewidziane w ustawie, jeżeli poweźmie wiadomość wskazującą na naruszenie wolności i praw człowieka i obywatela" (por. Rozdział II Konstytucji RP artykuł 30). 4. Dla porządku przypomnijmy: 30 grudnia abp Stanisław Wielgus zapowiedział, że zwróci się do Kościelnej Komisji Historycznej z prośbą o zbadanie dokumentów IPN na jego temat. 2 stycznia 2007 r. Komisja rozpoczęła prace w archiwum IPN. Pierwszego dnia nie mogła jeszcze zajmować się sprawą zarzutów wobec abpa Wielgusa – stało się to możliwe dopiero, kiedy po spotkaniu z nią w godzinach wieczornych arcybiskup oficjalnie poprosił jej członków o zbadanie dokumentów. W dokumencie samej Komisji czytamy m.in.:
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.