To Matka Boża pomogła, Jej wstawiennictwu zawdzięczamy szczęśliwy powrót do domu bułgarskich sióstr - tak metropolita Łoweczu Gabriel skomentował szczęśliwy powrót do ojczyzny pięciu pielęgniarek bułgarskich. Sąd libijski skazał je w 2004 r. na śmierć za rzekome zakażenie wirusem HIV 438 dzieci w szpitalu w Bengazi.
W rozmowie z dziennikarzami portalu Pravoslavie.bg 57-letni hierarcha stwierdził, że dzięki modlitwom setek tysięcy Bułgarów Matka Boża przysłała ludzi, którzy przyczynili się do uwolnienia sióstr - prezydenta Sarkozy'ego, jego żonę Cecile i komisarz ds. stosunków zewnętrznych Unii Europejskiej Benitę Ferrero-Waldner. Metropolita przypomniał, że w maju w katedrze w Sofii po raz pierwszy w historii wystawiono trzy słynące cudami ikony Bogurodzicy. Tysiące Bułgarów modliło się przed nimi o uwolnienie pielęgniarek, stojąc w wielogodzinnych kolejkach. "Gdy wszystkie środki zawodzą, Bóg pozostaje wierny i ratuje nas przed nieszczęściem" - powiedział hierarcha. Ciekawe, że wystawienie trzech łaskami słynących ikon Bogurodzicy nie było inicjatywą hierarchii prawosławnej. Na pomysł wpadli dziennikarze - organizatorzy kampanii "Nie jesteście sami", prowadzonej przez stację telewizyjną bTV, dziennik "Standard" i Radio Darik. Miała ona zmobilizować opinię publiczną, także międzynarodową, w celu uwolnienia przebywających od 8 lat w libijskim więzieniu, kobiet. 12 maja z klasztorów w Baczkowie, Trojanie i Rile wyruszyły uroczyste orszaki, które przywiozły do stolicy najsłynniejsze bułgarskie ikony. Z Baczkowa sprowadzono wizerunek Matki Bożej, namalowany - według tradycji - przez św. Łukasza, z Trojanu przybyła słynna "Matka Boża Trójręczna" i z Riły - Osenowica. Wszystkie są czczone od wieków, za ich pośrednictwem były wypraszane liczne cuda. W katedrze sofijskiej zwierzchnik Bułgarskiego Kościoła Prawosławnego patriarcha Maksym odprawił uroczysty moleben (nabożeństwo) w intencji uwolnienia sióstr. W ciągu tygodnia, przez całą dobę, wierni, stojąc po 5-6 godzin, nawiedzali cudowne ikony, modląc się za więzione rodaczki. Ocenia się, że przed wizerunkami Matki Bożej przeszło ok. 100 tys. wiernych.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.