Abp Kazimierz Nycz, przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski, spotkał się 20 sierpnia z prof. Ryszardem Legutko, Ministrem Edukacji Narodowej. Celem spotkania było ustalenie trybu dalszej harmonijnej współpracy z MEN.
Abp Kazimierz Nycz, przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski, spotkał się 20 sierpnia z prof. Ryszardem Legutko, Ministrem Edukacji Narodowej. Celem spotkania było ustalenie trybu dalszej harmonijnej współpracy z Ministerstwem Edukacji Narodowej. Obie strony wyraziły nadzieję, że nieporozumienie wokół wliczania oceny z religii do średniej nie zmieni dobrych relacji Kościoła z Ministerstwem Edukacji Narodowej w trakcie prac obecnego rządu. Tematem spotkania - jak podkreślił abp Nycz - było omówienie sposobu kontynuacji spraw rozpoczętych przez Ministerstwo Edukacji Narodowej i Komisję Wychowania Katolickiego Episkopatu, celem dalszego harmonijnego wprowadzania ich w życie. Rozmowa dotyczyła głównie zaawansowania prac przygotowujących do obecności religii wśród przedmiotów wybieranych przez ucznia na egzaminie maturalnym, jak również kwestii alternatywnego wyboru przez ucznia zajęć z religii bądź etyki. Podjęto także temat - wywołany przez ostatnią burzę medialną - zaliczania do średniej z ocen stopnia z lekcji religii. W wypowiedzi dla KAI bezpośrednio po spotkaniu, obaj rozmówcy podkreślili, że nastąpiła pełna zgoda, iż wszystkie zasadnicze kwestie, które były przedmiotem ustaleń i rozmów między Ministerstwem Edukacji a Komisją Wychowania Katolickiego w ostatnich miesiącach, będą kontynuowane w myśl zasady "pacta sunt servanda". Jeśli chodzi o kwestię możliwości wyboru religii wśród przedmiotów maturalnych, to - jak podkreślił abp Nycz - ustalono, że prace nad tą kwestią będą kontynuowane, tak aby od 2010 roku religia mogła być przedmiotem zdawanym w ramach egzaminu maturalnego. Uczniowie zaczynający w roku 2007 szkołę ponadgimnazjalną muszą znać zasady egzaminu maturalnego. Szczegółowe propozycje regulacji w tej sprawie przygotowuje zespół złożony z ekspertów Ministerstwa Edukacji Narodowej oraz Komisji Wychowania Katolickiego. Prace te są na etapie końcowym. W kwestii wyboru zajęć z religii lub etyki ustalono, że sprawa ta wymaga dalszych dyskusji, tak aby doprowadzić do rozwiązania zakładającego alternatywny wybór tych przedmiotów przez ucznia, bez możliwości nieuczęszczania na żaden z nich. Obaj rozmówcy zgodzili się, że obecny model, w którym uczeń nie wybiera żadnego z tych zajęć, nie jest korzystny dla procesu wychowawczego, sugeruje bowiem, że przedmiot natury religijno-etycznej nie jest konieczny dla wychowania. Min. Legutko podkreślił, że winno być to przedmiotem dyskusji i ostatecznych rozstrzygnięć na forum Komisji Wspólnej Rządu i Episkopatu. "Problem wliczania religii do średniej wynika m. in. stąd, że etyka i religia nie są traktowane alternatywnie, tylko można wybierać trzeci wariant, czyli nie uczęszczanie na żaden z tych przedmiotów. Konsekwentnie religia, bądź etyka dla pewnej liczby uczniów nie są obowiązkowe Dlatego dyskusja musi powrócić do sprawy alternatywnego wyboru tych przedmiotów przez ucznia" - wyjaśnił abp Nycz. W kwestii zaliczania oceny z religii do średniej, obie strony wyraziły ubolewanie, że sprawa ta wywołała tak silną burzę medialną. Min. Legutko zadeklarował, że w nowym roku szkolnym i następnych religia będzie wliczana do średniej, a spór dotyczący wliczania oceny z religii do średniej stał się bezprzedmiotowy wobec dokonanych wcześniej uzgodnień Komisji Wspólnej Rządu i Episkopatu. Wyjaśnił, że ustalenia te nie były mu znane w momencie obejmowania urzędu. W czasie rozmowy obie strony wyraziły nadzieję, że ten niepotrzebny spór nie zmieni dobrych relacji Kościoła z Ministerstwem Edukacji Narodowej, dla dobra wychowania młodych ludzi.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"