„Jest absolutnie konieczne, aby politycy trzymali język na wodzy i nie tworzyli podziałów wśród obywateli, ale w pierwszym rzędzie wprowadzali w życie dialog oraz priorytety społeczne". W ten sposób biskupi Burundi skomentowali na zakończenie obrad plenarnych aktualny kryzys polityczny w tym afrykańskim kraju.
Chodzi o konflikt między rządzącą partią prezydenta Pierre’a Nkurunzizy, a ugrupowaniami mniejszościowymi, który zablokował prace parlamentu i doprowadził do aktów terroru wobec niektórych polityków. Burundyjscy biskupi wyrazili zaniepokojenie, także gdy chodzi o zerwanie negocjacji przez rebelianckie ugrupowanie Hutu – FNL. Choć sam prezydent wyraża w tej dziedzinie optymizm, to perspektywa powrotu działalności zbrojnych grup przeraża mieszkańców, pamiętających kilkunastoletnią wojnę domową, która kosztowała życie 300 tysięcy osób. „Przywódcy ugrupowań politycznych powinni rywalizować w stabilizowaniu demokracji – napisali biskupi Burundi. Zwycięzcy nie powinni jednak wyładowywać swej wściekłości na pokonanych, a ci ostatni nie mogą wzniecać zamętu opóźniającego rozwój kraju”. Episkopat przypomina także o obowiązku budowania instytucji państwa w perspektywie dobra wspólnego całego narodu, a nie partykularnych interesów.
Franciszek włączył się w dyskusję nad forsowaną przez prezydenta Macrona legalizacją eutanazji.
To najpoważniejsze walki wewnątrz Syrii od 2020 r. Zginęło w nich już ponad 250 osób.
W odpowiedzi władze w Seulu poderwały myśliwce i złożyły protest dyplomatyczny.
O spowodowanie uszkodzeń podejrzana jest załoga chińskiego statku Yi Peng 3.
Program stoi w sprzeczności z zasadami ochrony małoletnich obowiązującymi w mediach.
Seria takich rakiet ma mieć moc uderzeniow zblliżoną do pocisków jądrowych.
Przewodniczący partii Razem Adrian Zandberg o dodatkowej handlowej niedzieli w grudniu.
Załoga chińskiego statku Yi Peng 3 podejrzana jest o celowe przecięcie kabli telekomunikacyjnych.