Stolica Apostolska orzekła, iż rzekome objawienia prywatne mieszkającej w Anglii Patricii de Menezes nie są autentyczne, a założona przez nią wspólnota nie może uzyskać aprobaty Kościoła.
Oświadczenie w tej sprawie wraz z dokumentem Kongregacji Nauki Wiary opublikował arcybiskup Southwark, Kevin McDonald. Na terenie zarządzanej przez niego diecezji mieszka 67-letnia kobieta utrzymująca, iż od 1984 roku objawia się jej Matka Boża. W watykańskim dokumencie podpisanym przez sekretarza dykasterii, abp. Angelo Amato stwierdzono, że treść tych objawień jest histeryczna i przesadna, a Panu Jezusowi przypisano niestosowne słowa i wyrażenia. Zastrzeżenia budzą też zawarte tam żądania, aby ogłosić męczennikami wszystkie dzieci, które straciły życie w wyniku aborcji. Kongregacja Nauki Wiary zwraca uwagę na problematyczność takiego określenia, ponieważ męczennik jest kimś, kto daje świadectwo Chrystusowi. Odrzuca ponadto lansowaną przez panią de Menezes tezę o tak zwanym Chrzcie Miłości, ponieważ trudno ją pogodzić z nauką Kościoła. Kolejnym elementem wskazującym na nieautentyczny charakter rzekomych objawień jest stosowanie w nich gwałtownego języka w odniesieniu do przedstawicieli hierarchii Kościelnej. Dostrzegając błędy doktrynalne w objawieniach stanowiących podstawy wspólnoty utworzonej przez Patricię de Menezes, Kongregacja Nauki Wiary nie widzi możliwości zaaprobowania takiego stowarzyszenia. W tej sytuacji abp McDonald stwierdza, że wierni nie mogą spotykać się w grupach organizowanych przez rzekomą wizjonerkę. Osoby autentycznie pobożne, dotychczas zaangażowane w ten ruch zachęca do kontynuowania modlitwy i działań w obronie życia poczętego w formach zaakceptowanych przez Kościół.
PIE: import surowców krytycznych z Ameryki Łacińskiej pozwoli UE uniezależnić się od Chin.
Kraj ma ponad 170 mln mieszkańców, z których 90 proc. wyznaje islam. Katolików jest tam 300 tys.
Indie włączyły się w spór między Mauritiusem a W. Brytanią o przynależność wysp Chagos