Czesław Sobierajski, kandydat PiS-u do Sejmu, umieścił na swojej ulotce zdjęcia z kard. Stanisławem Dziwiszem i prezydentem Rybnika. Polityk żadnego z nich nie zapytał o zgodę - podała Gazeta Wyborcza.
Sobierajski jest piąty na liście PiS-u w okręgu rybnickim. Informuje o tym jego ulotka wyborcza. Można dowiedzieć się z niej m.in., że Sobierajski ma 55 lat, trójkę dzieci, wnuczkę i że był już posłem. Na ulotce są również zdjęcia. Na jednym Sobierajski stoi obok kardynała Stanisława Dziwisza, metropolity krakowskiego. Zdjęcie zrobiono w październiku zeszłego roku. Wtedy kardynał przekazał Sobierajskiemu ornat i stułę, które wcześniej należały do Jana Pawła II. Z ulotki można się dowiedzieć, że są one teraz eksponatami na zorganizowanej przez polityka wystawie poświęconej papieżowi "Sumienie Świata". Na kolejnym zdjęciu kandydat PiS-u jest w towarzystwie Adama Fudalego, prezydenta Rybnika. Fotografię zrobiono w 2001 roku, gdy Sobierajski odebrał medal za działalność związaną z rozwojem regionu rybnickiego. Kardynał Dziwisz nie zgodził się, by Sobierajski wykorzystał zdjęcie z nim. - Ani kuria, ani metropolita nie dają nikomu prawa, by w ulotkach wyborczych podpierać się zdjęciami z kard. Dziwiszem. Trochę się temu dziwię, bo przecież najlepszą formą promocji polityków jest ich program, a nie znajomość z poszczególnymi osobami - mówi ks. Robert Nęcek, rzecznik archidiecezji krakowskiej. Sobierajski nie chce tego komentować. - Jako katolik muszę głosić prawdę - odpowiada. Pytany, czy kardynał zgodził się być na ulotce wyborczej, odpowiada, że to bez znaczenia. Gazeta: - Może wypadało jednak zapytać? Sobierajski: - Nie drążmy już tego. Fudali uważa, że Sobierajski mógł chociaż do niego zadzwonić i powiedzieć o zdjęciu. - Inni kandydaci tak zrobili. Przecież gdyby zapytał, to nie miałbym nic przeciwko temu - dodaje prezydent. Sobierajski tłumaczy, że jeśli coś ważnego wydarzyło się w jego życiu, to ludzie powinni o tym także wiedzieć. Dlaczego nie zapytał o zdanie prezydenta? - Bez przesady - ucina kandydat na posła.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.