Postępy procesu pokojowego oraz walka z biedą w Republice Środkowoafrykańskiej stały w centrum spotkania Benedykta XVI z prezydentem tego kraju.
François Bozizé został przyjęty przez Papieża na 10-minutowej audiencji prywatnej. Następnie rozmawiał z watykańskim sekretarzem stanu oraz sekretarzem ds. relacji z państwami. „Podczas przebiegającego w serdecznej atmosferze spotkania przeanalizowano problemy dotyczące sytuacji w Republice Środkowoafrykańskiej. Szczególną uwagę zwrócono na postępy procesu pokojowego oraz rolę, jaką odgrywa Kościół na płaszczyźnie dialogu narodowego, służby zdrowia i edukacji” – czytamy w komunikacie watykańskiego biura prasowego. Mówiąc o szerzącej się biedzie wskazano na konieczność udzielenia temu krajowi międzynarodowego wsparcia. Prezydent Republiki Środkowoafrykańskiej wręczył Papieżowi wykonaną w czarnym drewnie płaskorzeźbę Matki Bożej z Dzieciątkiem. Sam w darze otrzymał medale pontyfikatu. Prezydent François Bozizé doszedł do władzy w wyniku wojskowego zamachu stanu w 2003 r., a dwa lata później umocnił się na stanowisku szefa państwa, wygrywając wybory prezydenckie. W sprawowaniu władzy często odwołuje się do retoryki religijnej. Co tydzień uczestniczy w nabożeństwach innego wyznania w stolicy kraju, Bangui. Są tam obecni katolicy, protestanci i muzułmanie. Sam Bozizé należy do zielonoświątkowego Kościoła Chrześcijaństwa Niebieskiego Nowa Jerozolima. Wyznanie to, założone w 1947 r. w Beninie, jest obecne głównie w zachodniej Afryce.
Witało ich jako wyzwolicieli ok. 7 tys. skrajnie wyczerpanych więźniów.
Trump powiedział w sobotę, że "powinniśmy po prostu oczyścić" palestyńską enklawę.
Łączna liczba poległych po stronie rosyjskiej wynosi od 159,5 do 223,5 tys. żołnierzy?
Potrzebne są zmiany w prawie, aby wyeliminować problem rozjeżdżania pól.