Prezydent Mozambiku Armando Guebuza złożył wizytę w Watykanie.
Afrykański polityk przybył do Włoch na zaproszenie władz regionu trydenckiego, z którym od lat współpracuje Mozambik, zwłaszcza w dziedzinie podnoszenia stopy życiowej ludności wiejskiej. Prezydent Guebuza dziękował szczególnie misjonarzom z północnych Włoch, którzy w dużej mierze przyczynili się do pokojowych przemian w tym kraju w ciągu ostatnich 15 lat. W Watykanie przywódca Mozambiku został przyjęty przez Benedykta XVI, a następnie spotkał się z kardynałem Tarcisio Bertone oraz abp. Dominique’iem Mambertim. Podczas rozmów podkreślono dobre relacje między Stolicą Apostolską a Mozambikiem, zwłaszcza zbieżność poglądów co do wkładu Kościoła na rzecz dobra tego wschodnioafrykańskiego kraju. Wyrażono pragnienie konkretniejszej współpracy w dziedzinie ochrony zdrowia i oświaty. Aktualnie Kościół katolicki w Mozambiku angażuje się w rozwój edukacji na szczeblu akademickim. Omówiono także wchodzenie w życie rzymskiego porozumienia pokojowego, zawartego 15 lat temu. Zwrócono przy tym uwagę na konieczność osiągnięcia pełnego pojednania narodowego. Podjęto ponadto kwestię rokowań w sprawie umowy konkordatowej. Mozambik jest jednym z najszybciej rozwijających się gospodarczo krajów Afryki, podczas gdy jeszcze w latach 90. ubiegłego wieku należał do najbiedniejszych i najbardziej wyniszczonych regionów świata. Po zakończeniu krwawej wojny domowej i upadku systemu socjalistycznego otworzyły się nowe perspektywy. Rozwojowi gospodarczemu Mozambiku towarzyszą jednak takie negatywne zjawiska, jak nieopanowane migracje ludności czy pandemia AIDS. Katolicy stanowią 1/5 mieszkańców tego 20-milionowego kraju.
Co najmniej 13 osób zginęło, a 73 zostały ranne w wyniku działań policji wobec demontrantów.
Główny cel reżimu jest jasny: ograniczyć wszelkie formy swobody wypowiedzi.
Spędzili oni na stacji kosmicznej Tiangong (Niebiański Pałac) 192 dni.
Dom dla chrześcijan, ale życie w nim codzienne staje się trudniejsze i niepewne.
Papież Franciszek mówił wcześniej, że oboje kandydaci są przeciwko życiu.
"Brawo, feldmarszałku" - napisała caryca Katarzyna II w liście gratulacyjnym.