Jak miłosierdzie ma się do lustracji, aborcji, czy eutanazji? To pytanie stawiają sobie uczestnicy europejskiego sympozjum „Współczesne oblicza miłosierdzia". Jak podkreśla s. Elżbieta Siepak, pierwszy dzień obrad w krakowskich Łagiewnikach, służył odkrywaniu miłosierdzia w relacjach międzyludzkich.
To słowo – miłosierdzie – we współczesnym świecie ma wiele fałszywych pojęć. Często mylone jest z pobłażliwością, przekreśleniem sprawiedliwości, litością czy po prostu ludzką słabością. Stąd w programie sympozjum ludzkie miłosierdzie omawiane jest w relacji do takich wartości jak: prawda, sprawiedliwość, solidarność, tolerancja czy filantropia. Część sympozjum poświęcona jest także praktyce miłosierdzia wobec charakterystycznych dla naszych czasów procesów czy zjawisk, takich jak: lustracja, aborcja, eutanazja, uzależnienia od alkoholu i narkotyków czy żebractwa. Każda z tych bied wymaga świadczenia miłosierdzia w inny sposób. Organizatorom sympozjum zależało również na tym, aby uwrażliwić na miłosierdzie świadczone nie tylko wobec potrzeb ludzkiego ciała, ale także wobec ludzkiego ducha. W dwudniowym sympozjum zorganizowanym przez Zgromadzenie Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia we współpracy z Rektoratem Sanktuarium oraz Papieską Akademię Teologiczną w Krakowie biorą udział teolodzy, kapłani oraz świeccy z Polski i 7 krajów Europy, zaangażowani w szeroko pojęty apostolat miłosierdzia.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.