Maoistowskie władze Erytrei postanowiły wydalić z terytorium tego kraju trzynaścioro misjonarzy. Ośmiu zakonników, cztery zakonnice oraz misjonarz świecki mają opuścić terytorium tego kraju do 20 listopada.
Zdaniem zajmującej się problematyką afrykańską agencji CISA chodzi o osłabienie Kościoła w tej części Czarnego Lądu. Przy okazji przypomniano, że departament stanu USA uznał Erytreę za jeden z krajów, w których najczęściej dochodzi do ograniczania wolności religijnej. Pochodzący z Włoch misjonarz świecki pełnił obowiązki sekretarza biskupa diecezji Barentu, w południowo-zachodniej części kraju. Zagrożeni wydaleniem zakonnicy i zakonnice pochodzą z Włoch, Meksyku, Filipin oraz Kenii.
W sobotni wieczór 22 lutego siedem kościołów w Nowej Zelandii padło ofiarą podpaleń.
Części lwów i lampartów są sprzedawane na 80 proc. badanych rynków.
"Pomimo delikatnego stanu zdrowia, Ojciec Święty nadal myśli i modli się..."
Licznie obecni byli kardynałowie i pracownicy urzędów Stolicy Apostolskiej.