Bożonarodzeniowe orędzie biskupów prawosławnych w Polsce

O modlitwę w intencji wytrwania w mocnej wierze, zdrowiu, miłości i pokoju oraz pomyślności świętych Bożych Kościołów - proszą zwierzchnicy Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego w swym orędziu na rozpoczynające się w tym Kościele 7 stycznia święta Bożego Narodzenia. Przypomnieli w nim także najważniejsze dla prawosławia w Polsce wydarzenia minionego 2007 roku. Pod "Listem Bożonarodzeniowym Świętego Soboru Biskupów Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego do czcigodnego duchowieństwa, miłujących Boga mnichów i wszystkich wiernych Jego dzieci" podpisali się: metropolita Warszawy i całej Polski abp Sawa, abp łódzki i poznański Szymon, abp przemyski i nowosądecki Adam, abp wrocławski i szczeciński Jeremiasz, abp lubelski i chełmski Abel, bp hajnowski Miron, bp białostocki i gdański Jakub, bp bielski Grzegorz, bp siemiatycki Jerzy oraz bp piotrkowski Paisjusz. "Pan znowu pozwolił nam przeżywać niezgłębioną dla ludzkiego rozumu tajemnicę Wcielenia Syna Bożego, naszego Zbawiciela Jezusa Chrystusa. Znowu stoimy wobec tajemnicy osiągalnej jedynie przez wiarę" - piszą biskupi prawosławni. "Święty Jan Złotousty mówi, że święto Narodzenia Chrystusa dla człowieka znajduje się w centrum innych świąt. Bez niego nie byłoby niczego, co wynika ze zbawczego wydarzenia w historii świata, które nazywamy Wcieleniem Boga. Bez Narodzenia nie byłoby Krzyża i Zmartwychwstania, koronujących tajemnicę ekonomii naszego zbawienia" - stwierdzają hierarchowie. Dalej zwierzchnicy Kościoła prawosławnego w Polsce piszą, że "Chrystus Zbawiciel przyniósł nam dar zrozumienia i poznania przez łaskę. Głęboka ciemność niewiedzy o Bogu okrywała świat do Jego przyjścia na ziemię. Człowiek odpadł od Boga, zdradził chwałę niezniszczalnego człowieka. Popełniając przestępstwo nieposłuszeństwa w raju odrzucił wezwanie Stwórcy wraz z Nim. Człowiek stracił tym samym swój naturalny stan, wpadł w stan grzechu, będący stanem przeciwnym naturze". "Chrystus Zbawiciel przez swoje Wcielenie przywraca człowiekowi możliwość powrotu nie tylko do pierwotnego stanu rajskiego, ale daje jemu perspektywę osiągnięcia stanu nadprzyrodzonego zjednoczenia z Bogiem. Narodzenie Chrystusa okazuje światu pocieszającą prawdę: Bóg ze swej miłości zstępuje z niebios do upadłego stworzenia, do każdego z nas" - piszą dalej prawosławni biskupi. "Weseląc się radością płynącą ze święta Narodzenia Chrystusa, złóżmy dziękczynienie Najwyższemu Bogu za wszystkie Jego łaski i dary, które okazał naszej Cerkwi i każdemu z nas w mijającym roku" - apelują. Zdaniem hierarchów, mijający rok był dla Kościoła prawosławnego w Polsce czasem szczególnych przeżyć duchowych. "W sześćdziesiątą rocznicę "Akcji Wisła" modliliśmy się do Wcielonego Syna Bożego za spokój dusz naszych przodków, którzy życie swoje oddali za wiarę prawosławną. Dzięki ich wytrwałości, wierze i przykładowi bezgranicznej miłości do Cerkwi możemy dzisiaj kontynuować świadectwo Świętego Prawosławia. Modliliśmy się także za tych, którzy przeżyli i zachowali Święte Prawosławie aż do dzisiaj" - piszą biskupi. "Pan uczynił nas też godnymi szczególnej radości - naszą Cerkiew uświęciły relikwie świętej wielkiej męczennicy Katarzyny Aleksandryjskiej, które przybyły do nas ze Świętej Góry Synaj. Święte relikwie były z nami na Świętej Górze Grabarce, która w dniu święta Przemienienia Pańskiego obchodziła sześćdziesięciolecie od dnia założenia na niej żeńskiego monasteru świętych Marty i Marii" - podkreślają prawosławni hierarchowie. Kolejnym powodem do duchowej radości - jak piszą biskupi - było "przeniesienie relikwii świętego kapłana męczennika Maksyma Sandowicza ze Żdyni do Gorlic, do świątyni zbudowanej ku Jego czci. W Jego osobie mamy jeszcze jednego orędownika za nami przed Tronem Najwyższego. Jego święte relikwie jako widzialny znak będą obecne wśród nas, umacniając nas w stałości wiary i Świętym Prawosławiu". Ważnym wydarzeniem dla prawosławnych Polaków były także "pierwsze po pięćdziesięciu latach przerwy nabożeństwa i Święta Liturgia w byłym monasterze Opieki Najświętszej Bogurodzicy w Turkowicach". Przypominając, że także w tradycji prawosławnej święto Bożego Narodzenia ma charakter rodzinny, biskupi apelują o zwrócenie podczas świąt uwagi na "prawosławną rodzinę chrześcijańską, która dzisiaj często pada ofiarą chorób naszych czasów i rozkładu. Będziemy pamiętać, że zdrowa rodzina prawosławna jako "domowa Cerkiew" jest podstawą i kołyską właściwego wychowania przyszłego pokolenia i źródłem miłości do Cerkwi. Na rodzinie spoczywa wielka odpowiedzialność przed Bogiem i społeczeństwem za zachowanie wiary prawosławnej, swego języka, kultury i zwyczajów". "Przy żłóbku Dziecięcia Bożego zanieśmy w tych świętych dniach nasze modlitwy o pomyślność świętych Bożych Kościołów, o błogosławieństwo dla wszystkich naszych dobrych zamiarów, o zachowanie nas od wszelkiego smutku, nieszczęścia, gniewu i potrzeb, abyśmy trwali we wszystkie dni w mocnej wierze, dobrym zdrowiu, miłości, pracy i pokoju" - zachęcają zwierzchnicy prawosławia w Polsce.