Niebawem powinni zostać ogłoszeni błogosławionymi rodzice św. Teresy od Dzieciątka Jezus z Lisieux. Zapowiedział to prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych kard. José Saraiva Martins.
Przypomniał, że heroiczność cnót Ludwika Martina i Azelii (Zelii) Guérin stwierdzono już 26 marca 1994 i od tamtego czasu czekano przede wszystkim na cud, który pozwoliłby na kolejny krok ku beatyfikacji. Zdaniem kardynała, istnieją już odpowiednie argumenty, to znaczy wymagany cud, aby dokonać tego kolejnego kroku i rozpocząć bezpośrednio procedurę beatyfikacji. Ludwik (Louis) Martin (1823-94) i jego żona Maria Azelia (powszechnie znana jako Zelia) z domu Guérin (1832-77) byli rodzicami św. Teresy od Dzieciątka Jezus (1873-97), która urodziła się w Alençon w środkowo-zachodniej Francji. Tam też zmarła jej matka. Oboje prowadzili bogobojne życie i wywarli wielki wpływ zarówno na wiarę swej córki, jak i na wybór przez nią drogi życiowej. Teresę ogłosił błogosławioną i świętą (odpowiednio w latach 1923 i 1925) Pius XI. Już wówczas uważano, że na uznanie za świętych zasługują także jej rodzice. Potwierdził to m.in. Jan Paweł II, gdy w 1997 ogłaszał "Małą Tereskę" doktorem Kościoła. Prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych zapowiedział też możliwość beatyfikacji w najbliższym czasie angielskiego kardynała Johna H. Newmana (1801-90) - wielkiego teologa i myśliciela swoich czasów, który przeszedł z anglikanizmu na katolicyzm. "Osobiście pragnę, aby taka ceremonia mogła nastąpić rzeczywiście jak najszybciej, gdyż byłoby to bardzo ważne w naszych czasach dla ruchu ekumenicznego" - oświadczył portugalski kardynał kurialny.
Sytuacja bezpieczeństwa na Haiti systematycznie pogarsza się od kilku lat.
W tym roku przypada 1700. rocznica pierwszego soboru ekumenicznego w Nicei.
Scholz skrytykował propozycję zwiększenia wydatków na obronność do 3,5 proc. PKB.