Jak co roku klerycy Wyższego Seminarium Duchownego Ojców Bernardynów w Kalwarii Zebrzydowskiej wraz z młodzieżą franciszkańską przygotowali jasełka - - podaje Nasz Dziennik.
Pierwsze przedstawienia cieszyły się dużą frekwencją. Szczególnie podobały się najmłodszym. - Najbardziej podobali mi się pasterze - mówi sześcioletni Michał z Krakowa, który na jasełka przyjechał z bratem i rodzicami. W tym roku obok tradycyjnych jasełkowych postaci w przedstawieniu wystąpił także św. Franciszek, który idzie do Jezusa, bo "Miłość nie jest kochana". To on pierwszy radosną wieść o narodzeniu Chrystusa przynosi pasterzom. Dopiero po nim przychodzi do nich anioł. W swojej prostocie, niezrozumieniu tego, co dzieje się wokół nich, oraz pastuszej szczerości stają się niezwykle zabawni. Wraz z bacą wyruszają jednak w drogę do Betlejem. Zabierają z sobą ubogie podarki: jajka, chleb, kożuszek z barana oraz flet i skrzypeczki. Nie zabrakło w jasełkach także sceny z Herodem, który po rozmowie z Trzema Królami kazał wymordować wszystkie dzieci. Przepiękna jest ostatnia odsłona - stajenka betlejemska, w której znajdujemy Maryję z Józefem oraz Dziecięciem. Przy nich stoją aniołowie i osiołek. Do ubogiej stajenki przychodzą radośni pasterze, pasterki oraz Trzej Królowie. Wszyscy, wraz ze św. Franciszkiem z Asyżu, oddają Bogu hołd, ofiarowując Mu swoje dary i serca. Reżyserem jasełek jest o. Eliasz Paseka OFM. Jasełka w Kalwarii wystawione będą jeszcze w następujących terminach: 19.01 (sob.) o godz. 15.00 i 18.00; 20.01 (niedz.) o godz. 14.15 i 18.15; 26.01 (sob.) o godz. 15.00; 27.01 (niedz.) o godz. 14.15 oraz 18.15 i 3.02 (niedz.) o godz.14.15 i 18.15.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.