Do kontynuowania negocjacji i zaniechania protestów wezwały przywódców politycznych oraz społeczeństwo Kenii tamtejsze Kościoły chrześcijańskie.
Kard. John Njue zaapelował do katolików, aby przeciwstawiali się próbom podkreślania podziałów i odrębności plemiennych. W obliczu ogromnych strat ludzkich i materialnych dialog jest najlepszym wyjściem – podkreślił arcybiskup Nairobi. Jednocześnie wezwał prezydenta Kibaki oraz przywódcę opozycji Railę Odingę do podjęcia rozmów, gdyż los 34 milionów Kenijczyków powinien dla nich znaczyć więcej niż interesy osobiste. Kard. Njue jest przekonany, że negocjacje doprowadzą do pokoju i zakończenia kryzysu. Również biskupi anglikańscy nawołują do podjęcia negocjacji między stronami kenijskiego konfliktu. Zaapelowali do opozycji o rezygnację z protestów, które mogą jedynie zaognić napięcia. Jednocześnie wezwali rząd, by nie ograniczał funkcjonowania mediów, gdyż powoduje to nieufność społeczeństwa. Zaniechajmy wszystkiego, co mogłoby prowadzić do podsycania napięć społecznych – stwierdził anglikański episkopat Kenii.
Dane te podał we wtorek wieczorem rektor świątyni ksiądz Olivier Ribadeau Dumas.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.