Głosami socjalistów i liberałów eurodeputowani odrzucili wczoraj apel do państw UE o wprowadzenie zakazu noszenia w szkołach muzułmańskich chust - informuje Rzeczpospolita.
Dosyć nietypowo rozłożyły się głosy polskich europosłów. Za apelem była m.in. większość deputowanych Platformy Obywatelskiej. Prawo i i Sprawiedliwość przyłączyło się do socjalistów i liberałów. Zapis przemycono w projekcie niewiążącego raportu na temat praw dzieci. Wśród zaleceń dotyczących walki z przemocą wobec dzieci, pedofilią i pornografią dziecięcą w Internecie znalazło się sformułowanie, że PE „wzywa państwa członkowskie do wprowadzenia zakazu noszenia chust oraz hidżabów przynajmniej w szkołach podstawowych, aby umocnić prawo do bycia dzieckiem oraz zapewnić w późniejszym czasie prawdziwą i niewymuszoną wolność wyboru”. – W tej sprawie nie było żadnej dyscypliny. Każdy głosował zgodnie z własnym uznaniem – mówi Rz Urszula Gacek z PO. Jak tłumaczy, sama poparła zapis o chustach w trosce o prawa muzułmańskich dziewczynek, które z powodu stroju są dyskryminowane przez rówieśników. – Zakaz noszenia chust byłby łamaniem praw małych muzułmanek do zachowania zgodnego z ich wyznaniem i jest tak samo niesłuszny jak walka z chrześcijańskim symbolem krzyża – ocenia z kolei Marcin Libicki z PiS.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.