O. Mogielski: Biskup odziera mnie z godności

- Dlaczego arcybiskup wciąż powtarza nieprawdę, że jestem homoseksualistą? Będę bronić mojego dobrego imienia, nie wykluczam podjęcia kroków prawnych - zapowiada ojciec Marcin Mogielski.

To właśnie dominikanin spisał zeznania chłopców, którzy mieli być molestowani w ognisku dla trudnej młodzieży w Szczecinie. - Arcybiskup Zygmunt Kamiński wielokrotnie mnie oczerniał, mówił, że jestem homoseksualistą - opowiada Mogielski i dodaje: - Dlatego nie wykluczam podjęcia kroków prawnych, by chronić moje dobre imię. - Jak słyszę, że ksiądz biskup mówi, że tak łatwo dzisiaj odrzeć człowieka publicznie z jego godności, to ja mam pytanie: dlaczego ksiądz arcybiskup wciąż powtarza nieprawdę, że jestem homoseksualistą wyrzuconym za homoseksualizm z seminarium i powtarza to wielu osobom; i mojemu prowincjałowi w 2003 r. i przeorowi szczecińskiemu w zeszłym roku i powiedział o tym w czwartek mojemu przyjacielowi kapłanowi, z którym odbył rozmowę w kurii diecezjalnej - mówił w TVN24 Mogielski. W ten sposób duchowny skomentował list arcybiskupa Zygmunta Kamińskiego do wiernych archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej. List ten był odczytywany z ambon w niedzielę palmową. Metropolita odniósł się w nim do głośnej sprawy ze Szczecina. Tamtejszy ksiądz miał się dopuścić moletowania nieletnich. W liście do wiernych arcybiskup Kamiński napisał m.in.: - Trudno zrozumieć, jakie motywy kierowały autorami wspomnianego tekstu oraz osobami dostarczającymi im materiałów. Okazuje się, że w dzisiejszym świecie tak łatwo publicznie można odrzeć człowieka z jego godności. Sam metropolita koncelebrował w niedzielę uroczystą mszę świętą w szczecińskiej katedrze. Przed nabożeństwem nie chciał rozmawiać z dziennikarzami. - Przychodzę do katedry modlić się, a nie udzielać wywiadów - skwitował hierarcha. Odnosząc się do słów ojca Mogielskiego, rzecznik kurii szczecińsko-kamieńskiej ks Sławomir Zyga powiedział, że abp Kamiński nie zna jeszcze tej wypowiedzi dominikanina. Rzecznik podkreślił jednocześnie, że w liście do wiernych metropolita "nie operował żadnymi nazwiskami i podkreślał, że dobro procesu kanonicznego wymaga poszanowania godności każdej ze stron". - Ojciec Mogielski ma prawo, jak każdy obywatel, zwrócić się do sądu - zaznaczył ks. Zyga. Dodał, że nie zna żadnej publicznej wypowiedzi arcybiskupa, w której nazwałby on Mogielskiego homoseksualistą.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
30 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 31 1 2 3
4 5 6 7 8 9 10
26°C Środa
noc
22°C Środa
rano
26°C Środa
dzień
27°C Środa
wieczór
wiecej »