„Chrystusowe przykazanie miłości odnosi się do wszystkich mieszkańców Ziemi Świętej, niezależnie od wyznawanej przez nich religii czy też nieludzkich czynów, jakie popełniają; dotyczy także ekstremistów".
Mówił o tym podczas wielkoczwartkowych uroczystości w Jerozolimie abp Michel Sabbah. Wezwał jednocześnie wiernych, by wykorzenili zło i podziały, które niszczą Ziemię Świętą, i zamiast być biernymi obserwatorami, sami budowali pokój i pojednanie. Łaciński patriarcha Jerozolimy przewodniczył liturgii w Bazylice Zmartwychwstania. Zgodnie z obowiązującymi od XVIII w. zasadami regulującymi godziny sprawowania liturgii przez poszczególne wyznania odbyła się ona rano. Podczas koncelebrowanej Mszy św. uczczono pamiątkę Ostatniej Wieczerzy, a kapłani publicznie odnowili przyrzeczenia złożone w dniu święceń. Po homilii Patriarcha umył nogi 12 alumnom z seminariów diecezjalnego i franciszkańskiego oraz poświęcił oleje święte. Z Patriarchą Michelem Sabbahem koncelebrował nuncjusz apostolski, czterech biskupów oraz ponad 150 kapłanów. Wielu z nich przybyło na Paschę do Jerozolimy z grupami pielgrzymów z całego świata. Obchody Wielkiego Czwartku w Jerozolimie wyróżnia samo miejsce celebracji. Bazylika, gdzie upamiętnia się śmierć i zmartwychwstanie Pana Jezusa, uwidacznia nierozerwalną więź pomiędzy ołtarzem a ofiarą na krzyżu. Tę jedność podkreśla procesja z Najświętszym Sakramentem, która trzykrotnie okrąża kaplicę zmartwychwstania i na koniec przechodzi wokół kamienia Namaszczenia przy Golgocie. Również złożenie Eucharystii w tabernakulum przygotowanym na płycie Grobu Zbawiciela ma bardzo wymowne znaczenie. Dopełnieniem wielkoczwartkowej ceremonii w bazylice Anastasis była peregrynacja do kaplicy historycznego Wieczernika oraz Godzina Święta w Getsemani. W Betlejem, podobnie jak w każdej parafii, w godzinach wieczornych uroczyście celebrowano pamiątkę ustanowienia Eucharystii, wokół której koncentruje się życie wspólnoty parafialnej i całego kościoła. Grupy pielgrzymkowe w dniu dzisiejszym na celebrację Mszy św. wybierały przede wszystkim franciszkańską kaplicę przy Wieczerniku na Syjonie. Ci, którym nie udało się zarezerwować miejsca w tym sanktuarium, odprawiali Msze św. w innych kościołach wyznaczonych programem ich pielgrzymowania.
Czy nowy rząd w Berlinie ma pomysł na problem migracyjny, który Niemcy sami stworzyli?
Chcemy ustalić wszystkie ofiary tej dramatycznej nocy z 1945 r. i dokonać godnego pochówku.
To odwet za niedzielny atak Huti na lotnisko Ben Guriona w Tel Awiwie.
"Pewne jest tylko to, że "wybrany zostanie mężczyzna i katolik".
Tak wynika z badania "Polaków portfel własny: wiosenne wyzwania 2025".