Kościół w Polsce trzy lata później

Jak wygląda polski Kościół 3 lata po Jego śmierci? 3 opinie na ten temat opublikowała Gazeta Wyborcza.

Zaczęło się od aprobaty listy Wildsteina (Prymas Glemp mówił: "Czekamy na rozwój tej sytuacji, ale ja jestem zdania, żeby to kontynuować dla ukazania prawdy; bez krzywdy dla kogokolwiek"), skończyło na wymuszonej medialnie komisji ds. lustracji księży i biskupów. Powołanej, jak mówił sam abp Józef Michalik, "bo tego domaga się społeczeństwo". Kryzys idei przywództwa? Może raczej kryzys jakości? Biskupi światli i roztropni tacy jak abp Józef Życiński czy bp Tadeusz Pieronek nie należą do decyzyjnej czołówki Episkopatu. W większości są biskupi, którym marzy się państwo Polaków katolików. Tacy jak przewodniczący tego grona abp Michalik, który wszedł w niebezpieczny mariaż z rządem Jarosława Kaczyńskiego. Mimo twardego stanowiska Kościoła w sprawie aborcji Episkopat za czasów Jana Pawła II akceptował ustawowy kompromis. Za rządów PiS wielu hierarchów przyklasnęło projektowi LPR popartemu przez wielu posłów PiS o zaostrzeniu ustawy antyaborcyjnej. Granica rozdziału państwa i Kościoła zamazywała się coraz bardziej. PiS bałamucił Kościół, a Kościół dał się bałamucić. Co powiedziałby na to papież, który wiele razy przypominał, żeby nie mieszać porządków tronu i ołtarza? Te pytania można mnożyć: Jak wielki przyjaciel Żydów i budowniczy chrześcijańskiego dialogu z judaizmem skomentowałby antysemickie występy radiomaryjnego publicysty Jerzego Roberta Nowaka w kościelnych murach? I co powiedziałby na udział w tych spotkaniach niektórych biskupów? Czy Jan Paweł II przystałby na potępieńczy wojowniczy ton listów Pasterzy Kościoła, np. o in vitro? Ile w słowach o "niegodziwości" i "wyrafinowanej aborcji" było wspominanej przez niego "głębszej mocy miłości" wobec ludzi, którzy decydują się po długich dylematach na in vitro? Jan Paweł II jest postacią cytowaną z ambon, także biskupich, bodaj częściej niż św. Paweł czy Tomasz z Akwinu. Ale kazania o "naszym wielkim Rodaku" przypominają stawiane mu pomniki - są wszędzie i nic z nich nie wynika. To pusty hołd, którego pewnie nie życzyłby sobie sam papież zawsze lekko kpiący z okrzyków na jego cześć. Oddolne akcje, stypendia dla ubogiej młodzieży są chwalebne i trzeba je wspierać, ale dzieła charytatywne to jeszcze nie całe dziedzictwo Jana Pawła II. Została jego myśl - spadek dla liderów Kościoła. Niedawno w telewizji publicznej usłyszałam zapowiedzi obchodów 2 kwietnia. Jak to ujął prezenter, na różne sposoby będzie można "upamiętnić pamięć" Jana Pawła II. Ten lapsus można potraktować metaforycznie. Na razie z ducha Jana Pawła II w Kościele hierarchicznym mamy właśnie takie "upamiętnianie pamięci".

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
25 26 27 28 29 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 1 2 3 4 5 6
12°C Czwartek
noc
9°C Czwartek
rano
16°C Czwartek
dzień
17°C Czwartek
wieczór
wiecej »