Telewizja Puls przeprosiła wczoraj za dwa przypadki wycięcia z filmów scen bez zgody reżyserów. O sprawie napisano we wtorkowym numerze Dziennika, informując, że w ciągu ostatnich dwóch tygodni usunięto sceny erotyczne z filmów Kazimierza Kutza i Agnieszki Holland.
"Wyrażam szczere ubolewanie z powodu przypadków ingerowania w autonomiczność dzieł wybitnych polskich twórców" - oznajmił w przekazanym nam oświadczeniu nowy dyrektor programowy Pulsu Piotr Radziszewski. Zapewniał też, że jego telewizja przestrzega obowiązującego w Polsce prawa. Według ekspertów stacje telewizyjne mają prawo prezentować filmy w okrojonej wersji soft. Muszą jednak za każdym razem pytać o zgodę ich twórców. Wcześniej telewizja Puls broniła wycinania scen, twierdząc, że to element jej polityki "promującej wartości chrześcijańskie".
Witało ich jako wyzwolicieli ok. 7 tys. skrajnie wyczerpanych więźniów.
Trump powiedział w sobotę, że "powinniśmy po prostu oczyścić" palestyńską enklawę.
Łączna liczba poległych po stronie rosyjskiej wynosi od 159,5 do 223,5 tys. żołnierzy?
Potrzebne są zmiany w prawie, aby wyeliminować problem rozjeżdżania pól.