Telewizja Puls przeprosiła wczoraj za dwa przypadki wycięcia z filmów scen bez zgody reżyserów. O sprawie napisano we wtorkowym numerze Dziennika, informując, że w ciągu ostatnich dwóch tygodni usunięto sceny erotyczne z filmów Kazimierza Kutza i Agnieszki Holland.
"Wyrażam szczere ubolewanie z powodu przypadków ingerowania w autonomiczność dzieł wybitnych polskich twórców" - oznajmił w przekazanym nam oświadczeniu nowy dyrektor programowy Pulsu Piotr Radziszewski. Zapewniał też, że jego telewizja przestrzega obowiązującego w Polsce prawa. Według ekspertów stacje telewizyjne mają prawo prezentować filmy w okrojonej wersji soft. Muszą jednak za każdym razem pytać o zgodę ich twórców. Wcześniej telewizja Puls broniła wycinania scen, twierdząc, że to element jej polityki "promującej wartości chrześcijańskie".
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.