W Niemczech rozpoczął się tzw. „Tydzień dla Życia". Jest to inicjatywa Kościoła katolickiego, do której czternaście lat temu przyłączyła się również Rada Kościołów Ewangelickich. Jej celem jest propagowanie godności człowieka na wszystkich etapach jego życia. W tym roku jej motto brzmi: „Zdrowy czy chory, przez Boga zawsze kochany".
To nowość w tej tradycyjnej już inicjatywie niemieckich Kościołów: całkiem świadomie w tym roku mówi się o zdrowiu a także i o chorobie. Podkreślili to w swoich przemowach biskupi podczas uroczystej liturgii w Würzburgu. Przewodniczący Kościołów Ewangelickich w Niemczech biskup Wolfgang Huber powiedział, że „nikt nie ma gwarancji na wieczną młodość i zdrowie. Cierpienie i śmierć nieodłącznie należą do życia a kto to neguje, ten nie żyje w prawdzie”. Natomiast wiceprzewodniczący niemieckiego episkopatu biskup Heinrich Mussinghoff zaznaczył, że „zdrowie to coś więcej niż tylko wellness i fitness. Jezus uzdrawiał i przywracał ludziom możliwość życia w społeczeństwie. Dlatego każdy chrześcijanin powinien dziś zadbać o to, by chorzy nie czuli się samotni”. „Tydzień dla życia” to przede wszystkim kampania organizowana na szczeblu parafialnym i diecezjalnym. Tegoroczny temat otwiera nowy cykl poświęcony zdrowiu i chorobie. Tak jak poprzednie inicjatywy, będzie on powracał przez następne trzy lata.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.