Armia Sri Lanki i tamilscy rebelianci obwiniają się nawzajem o tragiczną śmierć katolickiego kapłana w północnej części wyspy.
Ks. M. Xavier Karunaratnam zginął 20 kwietnia w południe w wyniku eksplozji ładunku wybuchowego podłożonego przy drodze, którą wracał po odprawieniu niedzielnej Mszy w jednej z filialnych kaplic swojej parafii. Rzecznik armii podkreślił, że rejon ten naznaczony jest intensywną działalnością Tamilskich Tygrysów. Natomiast rebelianci uważają, że zamach był dziełem lankijskich oddziałów specjalnych, bowiem zabity kapłan był znany z zaangażowania na rzecz praw ludności tamilskiej. Ks. Karunaratnam kierował Północno-Wschodnim Biurem Praw Człowieka w Sri Lance.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.