W Nantes we Francji 10 maja rozpoczął się dwudniowy zjazd katolickiego ruchu kobiet „Renaissance" - „Odrodzenie". Uczestniczy w nim ponad 130 kobiet, które, przeżywszy rozwód lub separację, nie decydują się na ponowne małżeństwo.
Historia tego ruchu zaczęła się w 1953 r., kiedy Marie-Aimé Benistant została opuszczona przez męża po śmierci ich małej córeczki. Rok później założyła ona pierwszą organizację katolicką, której celem było niesienie pomocy duchowej kobietom rozwiedzionym. W 1969 r. ruch stał się częścią krajowego duszpasterstwa osób rozwiedzionych, a 10 lat później przybrał nazwę „Odrodzenie”. Dzisiaj składa się on z około 30 ekip lokalnych. Celem „Odrodzenia” jest niesienie pomocy nie tylko psychologicznej, ale również duchowej. Michèle Martin, przewodnicząca ruchu, wyjaśnia, że pomoc duchowa ma na celu odkrycie miłości Boga, nawet pośród tak bolesnych doświadczeń, jak rozwód lub separacja, oraz odkrycie wartości sakramentu małżeństwa, nawet jeśli tylko jedna ze stron pozostaje wierna podjętym zobowiązaniom.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.