„Kraje bogate nie mogą przywłaszczać sobie tego, co pochodzi z innych terytoriów" - powiedział Benedykt XVI przyjmując na zbiorowej audiencji dyplomatów dziewięciu państw Afryki, Azji i Europy, akredytowanych przy Stolicy Apostolskiej.
Ambasadorowi Liberii Wesleyowi Momo Johnsonowi przypomniał, że po latach wojny domowej w tym kraju, najlepszą inwestycją na przyszłość jest edukacja dzieci i młodzieży. Młode pokolenie przeżyło traumę z powodu doświadczeń wojennych, łącznie z wcielaniem do wojska przemocą i zmuszaniem do walki. Benedykt XVI zapewnił, że Kościół katolicki w Liberii chce w tej sytuacji wzbudzać w ludziach nadzieję i wiarę w przyszłość. W tekście, jaki otrzymał Hissein Brahim Taha, ambasador Czadu, Ojciec Święty zawarł wezwanie do nieustawania w wysiłkach dla przywrócenia pokoju w regionie oraz wsparcia uchodźcom, którzy „często żyją w warunkach dramatycznych”. Zaapelował również, by zasoby gospodarcze kraju służyły rozwojowi jego obywateli. „Aby skonsolidować stabilność i jedność narodową, troska o dobro wspólne każe sprawiedliwie i bezstronnie dzielić bogactwa kraju, ze szczególnym uwzględnieniem osób znajdujących się na marginesie rozwoju społecznego i gospodarczego” – napisał papież. Przed tegorocznymi wyborami parlamentarnymi w Bangladeszu Benedykt XVI wyraził nadzieję, że obywatele tego kraju podejmą refleksję nad znaczeniem moralnych podstaw demokracji. Wskazał też na konieczność odbudowania zaufania do instytucji demokratycznych, co wymaga przywództwa ludzi uczciwych i kompetentnych. „Bez wątpienia naród Bangladeszu, korzystając z prawa wyborczego, będzie szukał takich cech u swoich kandydatów” – napisał papież do ambasadora tego kraju Debapriyi Bhattacharyi. Ambasador Gwinei Alexandre Cécé Loua odebrał od papieża pochwałę za codzienną współpracę chrześcijan i muzułmanów w tym kraju, która służ dobru wspólnemu jego mieszkańców. „Solidarność obywateli jest jednym z koniecznych i pierwszorzędnych warunków tego, by społeczeństwo mogło korzystać z owoców prawdziwego i trwałego rozwoju” – zaznaczył Ojciec Święty. Z kolei w przemówieniu przekazanym ambasadorowi Sri Lanki Tikiri Bandarze Maduwegederze papież przyznał, że razem z buddystami, hinduistami i muzułmanami katolicy i inni chrześcijanie tego kraju żarliwie modlą się o trwały pokój i definitywne zakończenie długotrwałego konfliktu zbrojnego na tej azjatyckiej wyspie. Podkreślił, że otwarte i szczere negocjacje są jedynym sposobem prowadzącym do pojednania zwaśnionych stron konfliktu. Z mocą stwierdził też, że „nigdy nie można usprawiedliwić aktów terroryzmu, które stanowią zniewagę dla ludzkości”. W przesłaniu do ambasadora Nigerii Obeda Wadzaniego Benedykt XVI wskazał, że mieszkańcy tego kraju „pragną żywej demokracji”. Podkreślił, że wymaga to m.in. rządów prawa, wewnętrznego bezpieczeństwa i skutecznego wymiaru sprawiedliwości. Konieczne są także wolne wybory. Aby demokracja była stabilna, władze powinny zająć się przyczynami niepokojów społecznych, a także formacją obywateli do szacunku i tolerancji – stwierdził papież.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.