Król Arabii Saudyjskiej Abdullah uzyskał poparcie muzułmańskich duchownych z całego świata dla rozpoczęcia dialogu z chrześcijanami i żydami - pisze Rzeczpospolita.
W pałacu al Safa w Mekce przez trzy dni obradowało 500 duchownych i uczonych muzułmańskich. W końcowym oświadczeniu stwierdzili, że „świat stoi wobec niezliczonych zagrożeń”, a walka z nimi powinna być prowadzona wspólnie przez muzułmanów i „innych ludzi”. Zaproponowali powołanie ośrodka dialogu – Międzynarodowego Ośrodka Współpracy Kulturalnej Króla Abdullaha. Miałby on organizować międzyreligijne seminaria, konferencje itp. Ich celem byłaby m.in. zmiana wizerunku islamu na Zachodzie. Analitycy podkreślają, że międzywyznaniowe spotkanie w Arabii Saudyjskiej byłoby wydarzeniem przełomowym. O tym, że taki dialog będzie trudny, świadczą jednak choćby wydarzenia w Szwajcarii. Tamtejsi nacjonaliści poinformowali wczoraj, że zebrali 100 tys. podpisów koniecznych do przeprowadzenia referendum w sprawie zakazu budowy minaretów.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.