Król Arabii Saudyjskiej Abdullah uzyskał poparcie muzułmańskich duchownych z całego świata dla rozpoczęcia dialogu z chrześcijanami i żydami - pisze Rzeczpospolita.
W pałacu al Safa w Mekce przez trzy dni obradowało 500 duchownych i uczonych muzułmańskich. W końcowym oświadczeniu stwierdzili, że „świat stoi wobec niezliczonych zagrożeń”, a walka z nimi powinna być prowadzona wspólnie przez muzułmanów i „innych ludzi”. Zaproponowali powołanie ośrodka dialogu – Międzynarodowego Ośrodka Współpracy Kulturalnej Króla Abdullaha. Miałby on organizować międzyreligijne seminaria, konferencje itp. Ich celem byłaby m.in. zmiana wizerunku islamu na Zachodzie. Analitycy podkreślają, że międzywyznaniowe spotkanie w Arabii Saudyjskiej byłoby wydarzeniem przełomowym. O tym, że taki dialog będzie trudny, świadczą jednak choćby wydarzenia w Szwajcarii. Tamtejsi nacjonaliści poinformowali wczoraj, że zebrali 100 tys. podpisów koniecznych do przeprowadzenia referendum w sprawie zakazu budowy minaretów.
W sobotni wieczór 22 lutego siedem kościołów w Nowej Zelandii padło ofiarą podpaleń.
Części lwów i lampartów są sprzedawane na 80 proc. badanych rynków.
"Pomimo delikatnego stanu zdrowia, Ojciec Święty nadal myśli i modli się..."
Licznie obecni byli kardynałowie i pracownicy urzędów Stolicy Apostolskiej.