Co będzie, jak wrócą do domu?
Syria staje się wielką szkołą europejskich terrorystów. Kilka dni temu w wywiadzie dla Radia Watykańskiego syryjski patriarcha Grzegorz III Laham ujawnił, że najbardziej radykalne bojówki islamistyczne w Syrii w większości składają się dziś z Europejczyków. Fakt ten potwierdzają po części zachodnie służby wywiadowcze i zastanawiają się nad jego konsekwencjami: co będzie, gdy dżihadyści powrócą do domu.
Nowy szef brytyjskiego MI 5, sir Andrew Parker uznał to wręcz za jedno z podstawowych zagrożeń dla Wielkiej Brytanii, Europy i Stanów Zjednoczonych. Tym bardziej, że Al Nusrah i inne ekstremistyczne ugrupowania, powiązane z Al Kaidą, nie ukrywają, że ich celem jest atak na państwa zachodnie. Brytyjczycy, którzy walczą bądź chcą walczyć w Syrii to nasze największe zmartwienie – przyznał szef brytyjskich służb bezpieczeństwa.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.