Chorwacki parlament opowiedział się w piątek za zorganizowaniem 1 grudnia referendum na temat wprowadzenia do konstytucji zmian zakazujących "małżeństw" homoseksualnych. W obecnie obowiązującej ustawie zasadniczej nie ma żadnej definicji małżeństwa.
Organizatorzy kampanii pod hasłem "W imię rodziny" zdołali zebrać pod petycją, domagającą się przeprowadzenia plebiscytu, ok. 700 tys. podpisów w kraju liczącym niecałe 4,3 mln mieszkańców. Domagają się oni, by małżeństwo zostało w konstytucji zdefiniowane jako "związek mężczyzny i kobiety".
Za inicjatywą głosowało 104 deputowanych (na 151); 13 było przeciwnych, a pięciu wstrzymało się od głosu.
"Nie chodzi o dyskryminację ani zamiar pozbawiania kogokolwiek jego praw; to po prostu kwestia zapewnienia, że stan aktualny, to, co jest zakotwiczone w społeczeństwie chorwackim, nie zmieni się" - mówił na forum parlamentu Żeljko Reiner, były minister zdrowia, z opozycyjnej Chorwackiej Wspólnoty Demokratycznej (HDZ).
Chorwackie prawo nie przewiduje wymaganego progu frekwencji i dlatego wynik referendum będzie wiążący niezależnie od liczby głosujących. Według niedawnego sondażu ok. 54 proc. Chorwatów chciałoby zorganizowania referendum, a 30 proc. sprzeciwia się inicjatywie.
Chorwacja w lipcu stała się 28. członkiem Unii Europejskiej.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.