O spotkaniu z Bogiem i przedstawianiu mu naszych próśb mówił dziś papież do tysiąca włoskich pielgrzymów z regionu Ligurii. Przybyli oni z okazji dobiegającego już końca Roku Wiary.
„Każdy z was niesie coś w sercu: jakieś pragnienie, jakiś problem, jakąś trudność; ma coś do powiedzenia Panu Bogu – powiedział Franciszek. – Skorzystajcie z tych dni spędzonych tutaj, by znaleźć dla nich rozwiązanie i zbliżyć się do Pana. On czeka na was zawsze, czeka na nas wszystkich, bo jest dobry. A kiedy pielgrzymuje się, to właśnie po to, by wzrastać w wierze i spotkać Pana. Bo jest to spotkanie z Panem, spotkanie duchowe, które pomaga nam iść dalej drogą życia. Takie mają być te dni pielgrzymki: z radością, że jesteście razem, ale zawsze z Panem. Nie zapominajcie o Nim. Także podczas pielgrzymki trzeba koniecznie kołatać do Bożego Serca w tak licznych potrzebach, jakie mamy. Korzystajcie z tej okazji, Pan zawsze nas słucha. Może znajdzie inne rozwiązanie, niż to, o które prosimy, ale wysłuchuje nas zawsze”.
Z kolei na Twitterze papież Franciszek dziś zapisał: "Trzeba, aby nasze życie było skoncentrowane na tym, co istotne: na Jezusie Chrystusie. Wszystko inne jest wtórne"
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.