Pierwsze spotkanie papieża i patriarchy Moskwy i Wszechrusi powinno odbyć się w neutralnym kraju – powiedział w Rzymie metropolita Hilarion, który we wtorek rozmawiał z Franciszkiem. Takie spotkanie, rozważane od lat, poprzedziłoby pielgrzymkę papieża do Rosji.
Metropolita Hilarion, który jako szef Wydziału Zewnętrznych Kontaktów Kościelnych Patriarchatu Moskiewskiego uważany jest za jego numer 2, powiedział w Rzymie: „W obecnym momencie nie mówimy jeszcze o wizycie papieża w Rosji, ale o możliwości spotkania z patriarchą Moskwy i Wszechrusi w kraju neutralnym".
Rosyjski metropolita w rozmowie z włoską agencją ADNKronos zastrzegł zarazem: „Nie wiemy jeszcze, w którym kraju mogłoby do tego dojść".
Hipotezę pierwszego spotkania papieża i zwierzchnika rosyjskiego prawosławia na neutralnym gruncie rozważano już za pontyfikatu Jana Pawła II, gdy patriarchą Moskwy i Wszechrusi był Aleksy II. Wówczas, jako jego możliwe miejsce wskazywano klasztor na Węgrzech. Ostatecznie jednak obu stronom nie udało się przezwyciężyć istniejących różnic, a to Moskwa wskazywała jako warunek wstępny takiej rozmowy.
Papież Franciszek przyjął w Watykanie Hilariona, który jest „szefem dyplomacji" Patriarchatu w dniu, gdy w Moskwie jego zwierzchnik, patriarcha Cyryl, przyjął w swej rezydencji metropolitę Mediolanu kardynała Angelo Scolę.
Do tego zacieśnienia kontaktów doszło przed zapowiedzianą na 25 listopada pierwszą wizytą prezydenta Rosji Władimira Putina u papieża Franciszka.
Ujawnił to specjalny wysłannik USA ds. Ukrainy Keith Kellogg.
Rządząca partia PAS zdecydowanie prowadzi po przeliczeniu ponad 99 proc. głosów.
FBI prowadzi śledztwo, traktując incydent jako "akt przemocy ukierunkowanej".
Zapowiedział to sam papież w krótkim pozdrowieniu przed modlitwą „Anioł Pański”.