Chińska policja aresztowała troje prominentnych działaczy ruchu pro-life ze Stanów Zjednoczonych - donosi Nasz Dziennik.
Bezpośrednią przyczyną zatrzymania był udział Amerykanów w proteście wobec zmuszania kobiet do zabijania dzieci poczętych. Obrońcy życia zostali aresztowani po tym, jak wywiesili transparent o treści "Jezus Chrystus jest Królem" - napis umieszczono zarówno w języku angielskim, jak i chińskim. Aresztowania dokonano w wyjątkowo symbolicznym miejscu Pekinu, gdyż na placu Tiananmen. Aktywistów wypuszczono po kilkugodzinnym przesłuchaniu. Protest ten odbywał się równolegle z innymi manifestacjami zebranych na placu obcokrajowców, sprzeciwiających się prześladowaniu chrześcijan, gwałceniu podstawowych praw człowieka oraz łamaniu przez państwo swobód obywatelskich.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.