Biskupi Kostaryki przypomnieli prawo Kościoła do formowania sumień wiernych w kwestiach związanych z życiem publicznym. Uczyniono to w specjalnym liście episkopatu skierowanym do prezydenta Oscara Cariasa.
Biskupi zapewniają w dokumencie, że Kościół nie ma zamiaru mieszać się w politykę ani łamać swobody opinii katolików w bieżących kwestiach. Chodzi jedynie o wypełnienie obowiązku, jakim jest wskazywanie osobom zaangażowanym w sprawy publiczne potrzeby służenia ludziom i dobru wspólnemu. Biskupi zwracają jednocześnie uwagę na rosnącą laicyzację społeczeństwa tego środkowoamerykańskiego kraju, która objawia się w tendencji do spychania religii całkowicie do sfery prywatnej. „Jako Kościół doceniamy system demokratyczny – napisali biskupi Kostaryki do prezydenta. – Jesteśmy zarazem świadomi, że autentyczna demokracja jest możliwa jedynie w oparciu o państwo prawa i właściwe pojmowanie osoby ludzkiej”, pamiętając o religijnym wymiarze jej życia i dokonywanych wyborów.
Ojcowie paulini przedstawili sprawozdanie z działalności sanktuarium w ostatnim roku
Walki trwały na całej długości frontu, na odcinku około tysiąca kilometrów.
Polacy byli drugą najliczniejszą grupą narodowościową spoza Portugalii.
Na plac przybył po nieszporach, które odprawił w bazylice watykańskiej.
Wkraczanie szkoły w sferę seksualności powinno się odbywać w porozumieniu z rodzicami.
Potrzebne są mechanizmy, które pomogą chronić wrażliwe grupy widzów, np. dzieci.
Ministerstwo gospodarki zagroziło, że zamknie organizacje, które nie zastosują się do nakazu.