Polska powinna zabrać stanowczy głos w sprawie ataków na chrześcijan, do których dochodzi w Indiach. Trzeba nam też zaapelować do społeczności międzynarodowej o jak najszybsze podjęcie działań zmierzających do zatrzymania eskalacji nienawiści wobec katolików i chrześcijan w tym kraju - uważa Anna Sobecka, posłanka PiS - pisze Nasz Dziennik.
O reakcję w tej sprawie poproszeni zostali m.in. prezydent Lech Kaczyński, marszałkowie Sejmu i Senatu RP, przedstawiciele rządu i posłowie. Z podobnym apelem do polskich władz zwrócili się także europosłowie, dodatkowo wskazując na potrzebę udzielenia ofiarom ataków pomocy humanitarnej. "W ostatnich dniach pojawiły się informacje o prześladowaniach katolików i chrześcijan w Indiach. Dotyczy to głównie stanu Orissa, lecz cała akcja skierowana przeciw wyznawcom katolicyzmu zdaje się mieć charakter rozwojowy i w założeniach jej autorów ma objąć swym zasięgiem cały kraj. Inicjatorami tych aktów wrogości i nienawiści są hinduscy ekstremiści zorganizowani w ruch o nazwie Rodzina Organizacji, którzy niszczą i podpalają katolickie świątynie, plebanie, domy zakonne, seminaria duchowne a także mordują, gwałcą i prześladują katolików. Obiektem ataków były także tak zasłużone w niesieniu pomocy mieszkańcom Indii siostry ze Zgromadzenia Sióstr Misjonarek Miłości bł. Matki Teresy z Kalkuty. Siostry zostały bezpodstawnie aresztowane, a dwóch ojców jezuitów zostało porwanych i ich los do tej pory jest nieznany" - napisała poseł Anna Sobecka. Posłanka chce, by przedstawiciele rządu, jak i prezydent, podjęli działania idące w kierunku nagłośnienia sprawy na forum międzynarodowym i wyrazili mocny sprzeciw wobec przyzwolenia indyjskich władz na tego typu działania. - Większość mediów milczy na ten temat. Trzeba społeczności międzynarodowej uświadomić powagę sprawy. Być może bierność nie tylko Polski, ale także innych państw, bierze się z nieświadomości i niewiedzy o tym, co się w Indiach tak naprawdę dzieje. Trzeba też poruszyć opinię społeczną, aby zaczęła oddziaływać na swoich rządzących i domagać się stanowczego protestu - powiedziała nam Anna Sobecka. Jej zdaniem, nagłośnienie sprawy przez Polskę może spowodować, że w ślad za nami zareagują inne państwa. Atakom na chrześcijan w Indiach nie można przyglądać się biernie, w sposób szczególny dotyczy to naszego Narodu, z którego pochodzi Papież Jan Paweł II. W podobnym tonie wypowiedzieli się polscy posłowie do Parlamentu Europejskiego - Urszula Krupa, Witold Tomczak, Mirosław Piotrowski, Zdzisław Podkański, którzy dodatkowo wskazali na problem prześladowania chrześcijan w Wietnamie. "Uważamy, że nie możemy się temu przyglądać bezczynnie. Naród Polski jest w przygniatającej większości narodem katolickim, wyznawanie tej religii deklaruje również Pan i Pana zwolennicy polityczni.
Wstrząsy o sile 5,8 w skali Richtera w północno wschodniej części kraju.
Policja przystąpiła do oględzin wyciągniętej z morza kotwicy.
Ogień strawił tysiące budynków na obszarze ok. 120 km kw., czyli powierzchni równej San Francisco.
W stolicy władze miasta nie wystawią przeznaczonych do zbierania tekstyliów kontenerów.