Abp Michalik zwraca uwagę na pogromy chrześcijan w Indiach

Śmierć poniosło prawdopodobnie 100 osób, kapłanów, zakonnic i świeckich. Dziesiątki tysięcy uciekło ze swoich miejsc zamieszkania, by schronić się w prowizorycznych obozach. Jednak i tam nie mogą czuć się bezpiecznie, bo w każdej chwili mogą stać się łatwym celem hinduistów. Fundamentaliści niszczą kościoły i domy chrześcijan. Ostatnie ataki na chrześcijan w Indiach nasiliły się 23 sierpnia br. Jak podaje organizacja Pomoc Kościołowi w Potrzebie, punktem zapalnym dla zamieszek była prowokacja hinduistyczna. Dwa dni wcześniej maoiści zamordowali Laxmanananda Saraswatiego, emerytowanego członka Vishwa Hindu Parishad (VHP) i czterech innych członków tej politycznej organizacji. Odpowiedzialnością za zamach obciążono nie radykalnych marksistów, ale chrześcijan. Wskutek ataków na chrześcijan w Orisie zginęło prawdopodobnie 100 osób. Rada chrześcijańska (GCIC), wzywając rząd indyjski do dymisji, wysłała list omawiający 92 przypadki agresji dokonywanej na chrześcijanach. Opisy są drastyczne. Dyrektor Centrum Pomocy Duszpasterskiej w tym mieście, ks. Thomas był bity, torturowany, rozebrany do naga i wystawiony na widok publiczny. Potem został oblany benzyną. Nie spłonął tylko dlatego, że padał silny deszcz i pochodnie nie mogły się zapalić. Dwie siostry zakonne zostały zgwałcone grupowo przez hinduistów. Czterech chrześcijan zostało pojmanych, gdy próbowali zagasić pożar swojego kościoła; związano ich łańcuchami i zamordowano kindżałami i mieczami. W południowo-zachodniej części kraju fundamentaliści zniszczyli w jednym tylko dniu (14 września br.) ponad 20 kościołów. Chrześcijanie pouciekali ze swoich domów, a fala ataków została skierowała na budynki kościelne, w wielu sprofanowano Najświętszy Sakrament. Uciekinierzy nie mogą się czuć bezpieczni w obozach dla uchodźców, gdyż bojówki Viswa Hindu Parishad (VHP) i Rastriya Swyamsevak Sangh (RSS), zmuszają uchodźców do powrotu do hinduizmu, a innowierców postrzegają jako ateistów. Sprzeciwiających się biją i torturują, także w obozach. Jak dodaje Pomoc Kościołowi w Potrzebie, policja nie reaguje.Chrześcijanie nie mogą oczekiwać też pomocy ze strony władz i urzędników lokalnych. Pomoc Kościołowi w Potrzebie służy katolikom w Indiach od wielu lat. W ubiegłych dwóch latach polska sekcja tej międzynarodowej organizacji przekazała Kościołowi w tym kraju 16 milionów złotych. Pomoc ta przeznaczona była głównie na edukację, odbudowę zniszczonych przez fundamentalistów kościołów i wsparcie misjonarzy duchownych i świeckich w ich dziele ewangelizacyjnym. Pomoc materialną można przekazywać na konto organizacji. Niezmiernie ważna jest także modlitwa za chrześcijan w Indiach. 7 września obchodzony był z inicjatywy Konferencji Episkopatu Indii jako dzień modlitwy i postu w intencji chrześcijan w tym kraju. Bp Wiktor Skworc, przewodniczący Komisji ds. Misji KEP, apelując o modlitwę wskazał, że "jubileuszowy rok św. Pawła Apostoła skłania nas do głębokiej refleksji nad naszym zaangażowaniem w dzieło ewangelizacji, a równocześnie prowadzi nas do większego otwarcia na potrzeby Kościołów lokalnych w krajach misyjnych. Abp Hoser, który sam przez 21 lat był misjonarzem w Ruandzie i Zairze, podczas Mszy św. 7 września w katedrze warszawsko-praskiej prosił o modlitwę w intencji polskich misjonarzy prowadzących w Indiach ośrodek opieki nad trędowatymi w Jeevodaya. O modlitwę w intencji chrześcijan w Indiach zaapelowała też organizacja Pomoc Kościołowi w Potrzebie, wyznaczając dzień modlitwy na 24 września. Wciąż wiele osób nie zdaje sobie sprawy z dramatu, który przeżywają chrześcijanie w indyjskim stanie Orisa. Stąd sama informacja o pogromach ma wielkie znaczenie. Modlitwa za Indie Ojcze nasz, któryś jest w Niebie Ty sprawiasz, że słońce wschodzi nad złymi i dobrymi. Twój Syn Jezus Chrystus umarł za wszystkich, a po swoim chwalebnym zmartwychwstaniu, zachowując na Ciele rany Swojej Świętej Męki Boską mocą podtrzymuje teraz tych, którzy cierpią prześladowanie i ponoszą męczeństwo za wiarę i wierność Kościołowi. Ojcze, pełen miłosierdzia i mocy, spraw, aby współczesny Kain nie mordował Swego słabego i niewinnego brata Abla. Aby prześladowani chrześcijanie w Indiach mogli trwać razem, tak jak Maryja, Matka Jezusa u stóp Krzyża. Opiekuj się tymi, którym zagrażają przemoc i niepewność. Niech Duch Święty, który jest miłością sprawi, aby świadectwo i krew tych, którzy umierają przebaczając swoim prześladowcom, przynosiły obfite owoce. Amen.