Pięć zasad katolickiej nauki społecznej przypomniał Kościół w USA w związku z gwałtownym kryzysem finansowym, jaki dotknął ten kraj i wywołał reperkusje w światowej gospodarce.
Po załamaniu giełdowym na Wall Street przewodniczący Komisji Episkopatu ds. Sprawiedliwości Wewnętrznej i Ludzkiego Rozwoju wystosował do waszyngtońskiej administracji i kongresu specjalny list. Bp William Murphy zawarł w nim pięć zasad pomocnych w przezwyciężaniu kryzysu gospodarczego. Pierwsza z nich to wzięcie pod uwagę ludzkiego i moralnego wymiaru krachu. Jest on skutkiem nadmiernego pragnienia zysków i związanego z tym ryzykownego wejścia w sferę spekulacji finansowych nie liczących się z niczym i z nikim. W liście przypomniano, że tak jak sam kryzys dotknie w pierwszym rzędzie konkretnych ludzi, tak też decyzje w sprawie jego przezwyciężenia powinny brać pod uwagę ich negatywne skutki społeczne. Druga zasada przypomniana w liście do amerykańskich polityków to odpowiedzialność i przejrzystość w życiu publicznym. Trzecia to świadomość korzyści i ograniczeń wolnego rynku. Wymaga to odnowienia instytucjonalnych narzędzi monitorowania oraz korygowania gospodarki i sfery finansów, o ile taka ingerencja staje się niezbędna. Czwarta zasada łączy solidarność z dobrem wspólnym, co w tym konkretnym przypadku domaga się ochrony najsłabszych grup społecznych. Natomiast piąta – pomocniczość – wskazuje na odpowiedzialność każdego z uczestników rynku za spełnianie własnych powinności. „Jeśli tego nie czynią – czytamy w liście – wyższe instancje, w tym rząd, powinny interweniować, by zrobić to, z czego nie zdołały się wywiązać instytucje prywatne”. Bp Murphy przypomniał także nauczanie Jana Pawła II z encykliki Centesimus annus, gdzie wskazuje się na potrzebę społecznej i państwowej kontroli rynku, aby ten zaspokajał podstawowe potrzeby całego społeczeństwa.
Czy Rosja nie chce pokoju? "Cóż, możemy tylko kierować się tym, co widzimy".
Trzydniowe rekolekcje dla biskupów rozpoczną się 19 listopada.
Kończy się najdłuższy w historii Stanów Zjednoczonych paraliż pracy rządu federalnego.