Bożonarodzeniowa szopka stanęła na chwilę przed gmachem Sądu Najwyższego USA w Waszyngtonie. W ten sposób przedstawiciele dwóch amerykańskich organizacji walczących o prawa chrześcijan rozpoczęli specjalną kampanię zachęcającą Amerykanów do prezentowania tradycyjnych szopek i żłobków przed budynkami publicznymi i domami w całym kraju.
Przedsięwzięcie jest wspólnym pomysłem Narodowej Rady Duchownych (NCC) oraz Koalicji Obrony Chrześcijańskiej (CDC). Według działaczy tych stowarzyszeń, obywatele Stanów Zjednoczonych błędnie sądzą, że prezentacja szopek w miejscach publicznych jest zabroniona. Z tego powodu coraz rzadziej można spotkać dekoracje, które niegdyś stanowiły stały element tradycji narodu. "To smutne, ale dostrzegamy postępującą erozję wiary. Najlepiej jest to widoczne podczas świąt Bożego Narodzenia" – zauważa pastor Pat Mahoney, szef CDS. Aby temu przeciwdziałać chrześcijańskie organizacje zainicjowały kampanię "The Nativity Project". Ma ona przypominać, że konstytucja USA gwarantuje "wolność religii, a nie wolność od religii". Ewangelikalny pastor Rob Schenck, prezes NCC i jeden ze sponsorów projektu podkreśla, że obywatele powinni korzystać z przysługującego im prawa do wyrażania wiary. "Im częściej z niego korzystamy, tym silniejsze staje się to prawo w życiu narodu" – zauważa. Również inne grupy chrześcijańskie wezwały Amerykanów do wyrażania swej wiary poprzez umieszczanie szopek bożonarodzeniowych przed swoimi domami, a także przed lokalami administracji stanowych. Pastor Mahoney poinformował, że organizacje chrześcijańskie po raz pierwszy w historii otrzymały pozwolenie na zainstalowanie szopki w centrum słynnego placu Times Square w Nowym Jorku. Ma ona tam stanąć 6 grudnia. Zdaniem duchownego szopka bożonarodzeniowa przypomina o Bogu, który "przyszedł do nas, być dać nadzieję i pocieszenie". "Przypomina ona, że ani polityka, ani gospodarka nie dostarcza odpowiedzi na tęsknotę naszego serca" – podkreślił pastor.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.