Młodzież z ponad 40 krajów świata uczestniczy w Nairobi w afrykańskim etapie „Pielgrzymki zaufania przez ziemię" organizowanej przez ekumeniczną wspólnotę z Taizé. O tym, jak dzielić się nadzieją, dyskutują m.in. młodzi z dotkniętego wojną Konga, czy z leczącej rany po ludobójstwie Rwandy.
Do stolicy Kenii przybyli też młodzi Europejczycy. Jak podkreśla uczestniczący w spotkaniu br. Wojciech Ulman OFMConv, szczególnym doświadczeniem jest odkrywanie nadziei, w miejscach które wydają się być jej zaprzeczeniem. „Rano młodzież spotkała się na modlitwie w małych grupach: we wspólnotach i w parafiach. Po czym udała się w różne miejsca Nairobi, szukając w nich nadziei. Młodzi odwiedzali, należące do największych na świecie, slumsy, szpitale oraz domy dziecka – mówi polski franciszkanin. „Uczestnicy spotkania podkreślają, że jest ono dla nich wielkim wsparciem w poszukiwaniu Boga oraz w odkrywaniu pragnienia większego zaangażowania w życie społeczeństwa i Kościoła” – dodaje br. Ulman. Większość uczestników afrykańskiego spotkania Taizé śpi w domach prywatnych, wspólnotach zakonnych i seminariach, część mieszka przy parafiach. W gronie młodzieży jest kilkunastoosobowa grupa Polaków. Spotkanie młodych w Nairobi zakończy się 30 listopada.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.