Janusz Kochanowski, rzecznik praw obywatelskich, przyznał w rozmowie z Radiem ZET, że metoda in vitro powinna być stosowana w przypadku wszystkich związków. Podstawowym kryterium jest bowiem fakt zapewnienia dziecku należytego wychowania i opieki - relacjonuje "Dziennik".
Zdaniem rzecznika praw obywatelskich, pomysł Jarosława Gowina, by państwo finansowało zabiegi in vitro tylko małżeństwom, jest "bardzo słusznym ukłonem w stronę Kościoła", ale o finansowaniu zabiegów powinna decydować trwałość związku. "Może to być konkubinat i to powinno być rozstrzygane w każdym konkretnym przypadku" - stwierdził. "Zakładamy, że małżeństwo jest z zasady związkiem trwalszym z punktu widzenia dobra dziecka, ale jeżeli małżeństwo jest patologiczne, wtedy nie sądzę, żeby należało to zastosować i odwrotnie. Zakładamy, że konkubinat jest związkiem, statystycznie rzecz biorąc, mniej trwałym, ale są konkubinaty, które wykazują cechy trwałości i być może wiele więcej pozytywnych cech niż inne małżeństwa" - cytuje "Dziennik" wypowiedź rzecznika. Rzecznik praw obywatelskich przyznał, że rozumie sprzeciw Kościoła w kwestii in vitro - pisze "Dziennik" i cytuje wyjaśnienia jego stanowiska w kontekście wiary, którą wyznaje: - Zastanawiam się, czy się nie będę musiał z tego spowiadać, ale jest tak, że przecież pan poseł Gowin, do którego mam pełne zaufanie i szacunek, rozważa te wszystkie wątpliwości, które sprawiają, że trzeba wypracować odpowiednie procedury, żeby nie doszło do niszczenia zarodków - mówi Janusz Kochanowski. Od redakcji: Kwestia refundacji zapłodnienia in vitro nie jest kwestią wiary, tylko wynikiem myślenia o dobru dzieci. Katolik nie powinien w ogóle stosować ani popierać zapłodnienia in vitro. Rozważania i negocjacje, które są prowadzone, także dotyczące refundacji, to tylko próba zmniejszenia szkód wobec niemożności całkowitej ochrony dobra. Dziecko potrzebuje trwałości rodziny, złożonej z ojca i matki. W takim klimacie rozwija się najlepiej. Czy jeśli rodziców nie stać na deklarację trwałego pozostawania ze sobą, mogą taką gwarancję dać dziecku? Przypomnijmy: nie chodzi o małżeństwa sakramentalne, tylko o małżeństwa w rozumieniu prawa cywilnego. Na miejscu Jarosława Gowina poczułabym się mocno zaniepokojona. Jego stanowisko stało się dla innych wzorem, jak powinien postąpić katolik. W tym świetle wiele może wynikać z "deklaracji wierności nauczaniu Kościoła", nawet "jeśli nie przekładają się one na skutki prawne". Deklaracji, której zabrakło.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.