Z coraz większym oporem spotyka się w Wielkiej Brytanii ateistyczna kampania reklamowa. George Hargreaves, pastor i założyciel Walijskiej Partii Chrześcijańskiej, sfinansował umieszczenie na 50 londyńskich autobusach napisu „Bóg z pewnością jest, dlatego przyłącz się do Partii Chrześcijańskiej i ciesz się życiem".
Ulotki wzywające do wiary w Boga wydały także m.in. Rosyjski Kościół Prawosławny i angielskie towarzystwo biblijne. Tocząc spór między sobą ateiści i chrześcijanie na wyspach wykorzystują środki transportu publicznego już od dłuższego czasu. Na początku stycznia br. na ulice Londynu wyjechało 30 autobusów z napisami „Boga prawdopodobnie nie ma. Dlatego przestań się martwić i ciesz się życiem”. Inicjatorami ateistycznej kampanii są dziennikarka Ariane Sherine i prof. Richard Dawkins, słynny oksfordzki biolog ewolucyjny i autor bestselleru „Bóg urojony”. Uczony, zwany niekiedy „ateistycznym papieżem”, wyasygnował na ten cel z własnej kieszeni 5,5 tys. funtów. Sprzeciw Sherine i Dawkinsa wywołały plakaty rozwieszone w publicznych środkach transportu promujące Kościoły ewangelickie, straszące – ich zdaniem – „piekłem i potępieniem”. Dziennikarka i biolog wystąpili także przeciwko przesłaniu, które chrześcijanie umieścili na 200 autobusach miejskich w okresie przedświątecznym. Na reklamach widniał tekst pozdrowienia anielskiego do pasterzy z ewangelii wg św. Łukasza: „Nie bójcie się! Oto zwiastuję wam radość wielką (…) dziś w mieście Dawida narodził się wam Zbawiciel, którym jest Mesjasz, Pan”. Przesłanie to było skierowane do osób, które ucierpiały na skutek kryzysu finansowego. Wojujące z Bogiem hasło umieszczono następnie na ok. 800 autobusach i pociągach jeżdżących po całym kraju. Jak wskazują jednak niektórzy komentatorzy. ateistyczna kampania może odnieść skutek przeciwny od zamierzonego. „Jest jednym z najlepszych ewangelistów od lat“ – powiedział pastor Hargreaves o „ateistycznym papieżu”. Zdaniem ewangelikalnego duchownego, Bóg posłużył się Dawkinsem, by wprowadzić temat wiary do debaty publicznej. Chodzi o umieszczone w tekście ateistycznej reklamy słowo „prawdopodobnie”. Paul Woolley, dyrektor chrześcijańskiego instytutu Theos, przytoczył przykład człowieka myślącego, że „prawdopodobnie” zamknął drzwi. Osobnik ten po krótkim czasie bicia się z myślami wstanie i sprawdzi, czy drzwi są rzeczywiście zamknięte. Również w opinii pastora Hargreavesa, ateiści nie są do końca przekonani, że Bóg rzeczywiście nie istnieje. Zdaniem lidera Partii Chrześcijańskiej, rozpętując kampanię reklamową „strzelili oni sobie samobója”. „Ja i miliony chrześcijan na całym świecie jesteśmy pewni, że Bóg jest. Codziennie cieszymy się z Jego obecności” – powiedział pastor George Hargreaves.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"