Reklama

Seksualny kolonializm

Prezydent Nigerii podpisał ustawę zakazującą zawierania "małżeństw homoseksualnych". Zachód reaguje nowomową na temat wolności i miłości.

Reklama

Prezydent Nigerii, Goodluck Jonathan podpisał 7 stycznia zakaz zawierania małżeństw przez osoby tej samej płci. Kilka miesięcy wcześniej na forum ONZ minister sprawiedliwości Nigerii, Mohammed Bello Adoke dał do zrozumienia, że rząd liczy się wymogami moralnymi i religijnymi, ku którym skłania się 92 procent obywateli (tylu nie wyraża aprobaty dla prawnego usankcjonowania tzw. "małżeństwa homoseksualnego").

Stanowczość nigeryjskiej polityki moralnej staje kością w gardle tendencjom forsowanym przez politykę krajów rozwiniętych, gdzie wartości tradycyjne straciły na znaczeniu, dławione nowymi ideologiami i płytką nowomową.   

W odpowiedzi na decyzję nigeryjskiego prezydenta, sekretarz stanu USA, John Kerry zareagował słowami, iż "zakaz małżeństw homoseksualnych niebezpiecznie ogranicza wolność zgromadzeń, zrzeszania się i wypowiedzi dla wszystkich Nigeryjczyków" oraz, że "nikt nie powinien być dyskryminowanym za to kim jest, albo kogo kocha".  W tej "krucjacie na rzecz wolności" zawtórowała mu Samantha Power, ambasador USA przy ONZ, oświadczając, że zapis w nigeryjskim prawie jest "wielkim ciosem dla praw człowieka w Nigerii" (wypowiedzi Kerry'ego i Power za CNN).

O nigeryjskiej sprawie było już głośno w 2011 r. kiedy senat zaakceptował projekt ustawy, zakładającej kary do 14 lat więzienia za "małżeństwo homoseksualne" i 10 lat dla świadków oraz tych, którzy pomagają w zorganizowaniu takiej ceremonii. Ustawa zakazuje również działalności organizacjom gejowskim i publicznego epatowania homoseksualizmem.  

Wtedy to premier Wielkiej Brytanii, David Cameron, podczas szczytu przywódców państw Wspólnoty Brytyjskiej (Perth, Australia, październik 2011) zagroził wstrzymaniem pomocy finansowej dla tych krajów Afryki, które nie zalegalizują homoseksualizmu.

Groźby Camerona spotkały się z oczywistą krytyką ze strony większości przywódców  państw afrykańskich, a przewodniczący nigeryjskiego senatu, David Mark oświadczył, że Nigeria zastraszyć się nie da. "Jesteśmy suwerennym narodem i mamy prawo decydować za nas samych, gdyż żaden kraj nie może mieszać się w to jak rządzimy państwem. Małżeństwo jednopłciowe jest czymś wbrew naszej kulturze i tradycji i stoi w sprzeczności naszymi przekonaniami” - powiedział.

Zapisy penalizujące zawieranie związków homoseksualnych bulwersują w krajach propagujących "nową wizję rodziny". W Europie jako pierwsza wprowadziła "małżeństwa homoseksualne" Holandia (2001). Kolejno dołączyły Belgia, Hiszpania, Norwegia, Szwecja, Islandia, Portugalia, Dania i Francja. Obecnie ustawy dot. tego typu związków są forsowane w Anglii i Walii. Homoseksualiści mogą zawierać też "związki małżeńskie" w Argentynie, Urugwaju, Kanadzie, Brazylii, Nowej Zelandii, w pewnych częściach Meksyku i USA.

W Afryce związki homoseksualne są nielegalne w 38 krajach, nie obłożone restrykcjami w 13, a zalegalizowane jedynie w RPA. Na stosunek do homoseksualizmu wpływ ma tu zarówno spuścizna po dawnym brytyjskim prawie ws. przypadków sodomii, ale przede wszystkim  żywe  przekonania kulturowo-religijne, które na kontynencie pozostają silnym czynnikiem kształtującym życie społeczne.

Trudno oprzeć się pokusie myślenia, że obecna ingerencja w dziedzinę kultury seksualnej suwerennych przecież państw, wzmocniona ekonomicznym szantażem, jest nie czym innym, jak swoistą formą nowego, subtelnego kolonializmu - ideowego.  

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
2°C Wtorek
noc
1°C Wtorek
rano
3°C Wtorek
dzień
3°C Wtorek
wieczór
wiecej »

Reklama